Zachwyt 66: Dom

0

Są różne domy: kamienice, wille, małe domki, bloki i wieżowce. Domem nazywa się również, a może przede wszystkim, miejsce w którym żyją przyjaźnie nastawieni do siebie ludzie, miejsce do którego się wraca. Od ponad miesiąca mieszkam w nowym domu. To w zasadzie blok, sześciopiętrowy, rozłożysty, z trzema wejściami, szerokimi holami, schodami i korytarzami. Mieszkania także są duże. Podoba mi się tutaj wiele rzeczy, to na przykład, że w pralni jest półka z książkami oraz wielki pojemnik, do którego można wkładać ubrania, których chce się pozbyć. Jest miejsce na wyrzucanie starych baterii i popsutych urządzeń elektrycznych. Podoba mi się, że jest bardzo czysto, a w głównym holu cicho gra muzyka. Podobają mi się zadbane krzewy i trawnik. Podoba mi się żywopłot dookoła domu oraz to, że na zimę otoczono go specjalnym płaszczykiem. Podoba mi się także to, że konserwacje wymagające zamknięcia wody robi się w nocy, aby specjalnie nie doskwierało to mieszkańcom. To wszystko na początku mnie zachwycało, teraz mi się podoba. Lubię tu mieszkać, z przyjemnością wracam do domu. 
Dziś znowu się zachwyciłam. Wiele osób chętnie podzieliłoby się jedzeniem z innymi, chętnie darowalibyśmy innym jakieś produkty, zwłaszcza przed Świętami, nie zawsze jednak wiadomo jak i gdzie to zrobić. W niektórych sklepach są specjalne pojemniki, ale nie wszędzie. W moim domu aby ułatwić lokatorom zrobienie czegoś dobrego zorganizowano zbiórkę produktów. Zapowiedziano ją na czwartkowy wieczór, ale można również zanosić produkty do biura, które jest na parterze. Nie trzeba być w domu, można zostawić coś pod drzwiami. 
Zachwyca mnie to: Potrzebujący dostaną żywność a ci, co mają jej w nadmiarze dostaną szansę, aby się nią podzielić. 
Tak, mój dom to prawdziwy dom.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here