Nawyk 27: Dieta

0

Od pewnego czasu nieustannie zachwyca mnie dieta, na którą przypadkiem trafiłam i którą wręcz pokochałam. Już od kilku miesięcy jem tylko dwa posiłki dziennie – śniadanie i obiadokolację. W efekcie ubyło mi kilogramów a przybyło energii. Zachwyca mnie w tej diecie wszystko: to, że jem tylko dwa razy, że nie muszę liczyć kalorii, że jest bardzo konkretna i oczywista oraz to, że jest w niej dużo zielonych warzyw. Kiedy je się dwa razy dziennie z jednej strony ma się znacznie mniej pracy przy przygotowywaniu jedzenia, z drugiej – przywiązuje się do tego, co się je, jeszcze większą wagę. Myślę, że jeszcze bardziej się staramy żeby jedzenie było i wartościowe i smaczne. Przy pięciu posiłkach dziennie, gdy jakiś nam nie bardzo smakuje, to tylko jeden z pięciu i wciąż jest szansa na rozkosz podniebienia przy kolejnym posiłku. W wypadku mojej diety jedno niesmaczne danie to… połowa posiłków. Przy większej liczbie posiłków łatwiej też sobie dostarczyć  wszystkie potrzebne substancje.
 Dlatego jestem teraz w kuchni bardziej uważna. Co również mnie zachwyca. Nie ma mowy o zrobieniu sobie jakiejś kanapki czy czegoś do zjedzenia, wszystko jest przemyślane i starannie przygotowane. To nowe podejście zaoszczędziło mi również czasu. Nie miałam pojęcia ile go poświęcałam na zajęcia związane z przygotowaniem jedzenia. Fakt, że nie wchodzi w grę dodatkowe zjadłabym coś, powoduje, że nie myślę o jedzeniu, nie rozpraszam się, kiedy zasiądę do pracy. Zresztą – nie jestem głodna! Jednak, wiadomo, że je się nie tylko wtedy, kiedy jest się głodnym.
Jakże dalekie wydają mi się czasy, kiedy to co pewien czas myśl o zjedzeniu czegoś podnosiła mnie od biurka i przygotowywałam sobie jakieś przekąski. A minęło tylko kilka miesięcy. Jednakże – kilka miesięcy to na wytworzenie nawyku to aż nadto. W zasadzie można go wytworzyć w ciągu 30 dni. A kiedy już nawyk powstanie, wszystkie związane z nim czynności są lekkie i przyjemne. Tak, zachwyca mnie moje nowe podejście do jedzenia.

A na zdjęciu dzisiejsze śniadanie:omlet ze szpinakiem i serem pleśniowym, łosoś wędzony i kawałek awokado. Pyszności.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here