Prosiłam, prosiłam i prosiłam żebyście nadsyłali Wasze ulubione filmy. Oto mizerny wynik moich próśb. To filmy podane przez Was oraz kilka moich pozycji:
Amelia
Niebieski
Smak wiśni
Motyl i skafander
Choć goni nas czas
Noce w Rodanthe
Mamuśka
Lepiej późno niż później
Pręgi
Niemoralna propozycja
Kiedy mężczyzna kocha kobietę
Miasto Aniołów
Wiadomość w butelce
To właśnie miłość
Family Man
The Color Purple
Lecą żurawie
Joe Black
Moskwa nie wierzy łzom
Forest Gump
Podaj dalej
Lepiej być nie może
Marzyciel
Lawendowe wzgórze
Dom dusz
Spacer w chmurach
Książę przypływów
Skrzypek na dachu
Yentl
Elegia
Dekalog
Czekolada
Uśmiech Mona Lizy
Dzień Świstaka
Wielu wrażeń i refleksji życzę przy oglądaniu. Na pewno każdy znajdzie przynajmniej jeden film, którego jeszcze nie widział.
A może ktoś odpowie mi na pytanie: dlaczego tak niechętnie dzielimy się z innymi dobrymi wiadomościami? Dlaczego tak niewiele osób podało tytuły filmów, które warto obejrzeć?
Te, które mamy znajdą się później w zakładce Polecam. I będziemy tę listę uzupełniać.
A skoro o polecaniu, to 25 marca odbędzie się w Sopocie znakomite szkolenie skierowane do nauczycieli, dyrektorów szkół i osób związanych z oświatą,zatytułowane EDUKACJA DLA PRZYSZŁOŚCI – WYZWANIA DZISIEJSZEJ SZKOŁY,
a prowadzone przez jednego z moich współpracowników – Witolda Kołodziejczyka. Zapraszam zarówno w jego imieniu, jak i własnym. Sprawy wychowania najmłodszych są mi bowiem bardzo bliskie, a wiem, że Witold jest ekspertem mającym do zaproponowania bardzo ciekawe rozwiązania. Więcej na ten temat pod adresem: http://edukacjaprzyszlosci.blogspot.com/2010/03/edukacja-dla-przyszosci.html
Do spraw szczupłej sylwetki, a w zasadzie – jak zwykle – do szczęśliwego życia, wrócę jutro.