W życiu są różne zmiany. Część z nich jest nieproszona, czasem nawet niespodziewana i wtedy wszystko, co możemy zrobić, to poradzić sobie z nimi najlepiej jak potrafimy. Afirmacja z poprzedniego tygodnia może to ułatwić.
Jest jednak taki rodzaj zmian, kiedy to pojawiają się one na nasze świadome zamówienie. Przynajmniej powinien być również taki rodzaj zmian… Jednakże często mimo, iż zdajemy sobie sprawę z tego, że zmiany są potrzebne, wręcz nieuniknione, że trzeba coś zrobić, aby nasza sytuacja się zmieniła, podtrzymujemy statu quo, odciągamy moment, w którym się za to weźmiemy… czasem robimy to skutecznie przez kilka lat. Tak, tak, przez kilka lat potrafią niektórzy odraczać wprowadzenie zmian w swoje życie. Czasem dopiero nieproszona zmiana – konsekwencja braku działania w odpowiednim momencie – zmusza ich do jakiejś reakcji. To nie jest dobry sposób na życie. A dlaczego tak się dzieje? Sprawcą głównym, pierwotnym, jest brak wiary w siebie, w to, że mamy w sobie moc do zmiany tej sytuacji. Potem przybiera to oczywiście różne formy: brak czasu, brak energii, brak innych środków… Pomóc może taka prosta afirmacja:
Mam w sobie moc, by zmienić swoją sytuację na lepszą
Dociekliwa osoba może zapytać: Czy naprawdę mamy w sobie moc do zmiany każdej sytuacji. Tak, mamy moc…czyli potencjał. Czasem trzeba zdobyć jakieś umiejętności, zmienić coś w sobie, na przykład podwyższyć poziom poczucia własnej wartości. Jeśli jednak, wiemy, że mamy moc, zamiana jej na siłę staje się łatwiejsza. Krok po kroku dokonujemy zmiany naszej sytuacji. Często jedynym sposobem na zmianę okoliczności, w jakich się znaleźliśmy jest opuszczenie ich. I to też jest zmiana naszej sytuacji na lepsze.
Można powiedzieć, że jestem w takim miejscu , gdzie w pewnych obszarach swojego życia drepcze w miejscu – jest to kariera – przede wszystkim kariera , niby chcę ale nie chcę, niby mogę ale coś blokuje – u mnie ma to związek z poczuciem wartości w sferze zawodowej i brakiem wiary we własne umiejętności i talent. Tekst bardzo przydatny i pomocny,