U – jak UWAŻAJ!
Dziś o potrzebie uwagi jej różnych wymiarach.
Czasami poświęcamy się jakiejś sprawie bez reszty, angażujemy się w to całkowicie, na maxa – jakby powiedzieli niektórzy.
Nie ulega wątpliwości, że kiedy wprowadzamy zmiany, jesteśmy tym bardzo zajęci – koncentrujemy się na celu, na wykonaniu jakiegoś zadania, które do niego prowadzi. Ponieważ czasem (częściej niż warto) spodziewamy się różnych niespodzianek, nasza uwaga i koncentracja jest jeszcze większa. Sporo książek i trenerów zachęca do bezwzględnej, stuprocentowej koncentracji na celu i na zadaniach, które wykonujemy. Będą pochwalać takie zapomnienie o całym świecie na rzecz zaangażowania w działanie, które może zmienić nasze życie. Ja zaś – chociaż sądzę, że pewna koncentracja na tym, co robimy, jest potrzebna -polecam zwracanie uwagi na wszystko, co jest dookoła nas.
Zmieniając rzeczywistość, zmieniamy też siebie,
czasem stajemy się wręcz innymi ludźmi.
Bardzo często najpoważniejsza część zmiany, to proces zmiany siebie – swoich nawyków, lubień i nielubień, swoich przekonań, słów czy myśli. Trzeba na siebie uważać – badać swoje myśli, emocje, podsłuchiwać co mówimy sami do siebie. Może się okazać, iż zrozumiemy, że jakieś myśli, emocje czy słowa sabotują nasze pozytywne dążenia w kierunku zmiany. Nie zadzieje się nic dobrego w życiu, nawet jeśli będziemy się bardzo starać, jeśli w naszym wnętrzu nie będzie przygotowania na przyjecie rezultatów tej zmiany. Myślę, że często tak jest w wypadku zmian dotyczących zarabiania pieniędzy: zmieniamy pracę na lepiej płatną, szukamy nowych form dorabiania czy pracujemy dłużej i nie odczuwamy aby sytuacja finansowa była dobra… Może było tak przez chwilę, ale potem wszystko wróciło do normy, zatem wypadałoby znowu coś zrobić. Zawsze warto coś zrobić, ale trzeba wiedzieć co, trzeba uważnie popatrzeć w co inwestuje się czas i energię.
Czy inwestuje się również w siebie? Raczej dość rzadko nasz sukces na zewnątrz jest większy niż to, kim jesteśmy jako ludzie. Krótko mówiąc:
Sukces podąża za rozwojem osobistym.
Czy Twoja świadomość jest gotowa na przyjęcie dużych pieniędzy?Czy dorosłeś mentalnie do bogactwa? Czy myślisz w kategoriach bogatych ludzi czy może coś Cię blokuje?
Uważne przyglądanie się efektom, jakie otrzymujemy w wyniku naszych działań pozwoli nam dostrzec które z nich spowodują, że będziemy bardziej skuteczni; będziemy wiedzieli co przede wszystkim powinniśmy zrobić. Czasem po prostu trzeba odpocząć. A może – troszcząc się codziennie właściwie o ciało, emocje, intelekt i ducha – trzeba naładować własne baterie? Czasem uważne obserwowanie siebie doprowadzi nas do konkluzji, że trzeba znaleźć czas na to, aby zrobić kilka rzeczy, które będą pożywką dla naszego rozwoju osobistego: jakaś forma ruchu, choćby 10 minut z inspirującą lekturą, może zapisanie czegoś w pamiętniku, chwila ciszy, wizualizacja czy powtarzanie jakiejś afirmacji. Najlepiej kiedy jest to poranek. Wystarczy wstać godzinę wcześniej aby znaleźć czas na te wszystkie aktywności i aby nasze życie naprawdę się zmieniło.
Zmieniając rzeczywistość i siebie zwracajmy uwagę na to, co dzieje się wokół nas ale też i co dzieje się z nami. A może wcale nie chcesz tej zmiany? Może chciałeś zrobić to z jakichś zewnętrznych powodów, powodowany na przykład chęcią dorównania innym, podniesienia swojego wizerunku w czyichś oczach czy – zwyczajnie – żeby się popisać… Jednak nie jest Ci to już potrzebne, bo Ty sam się zmieniłeś przy okazji zmieniania rzeczywistości. A może coś Ci po prostu nie służy. Uważnie wsłuchaj się w siebie. Nie udaje się, idzie jak po grudzie? Zauważasz, że jakby częściej teraz chorujesz? Może trzeba przestać, odpuścić sobie, nie robić tego dłużej… Może to nie jest dobre dla ciebie. Przestań. No to co, że coś zainwestowałeś, że coś zrobiłeś? Lepiej przerwać teraz niż inwestować więcej wysiłku (czasem również pieniędzy) w coś, co Ci w przyszłości nie da satysfakcji.
Może w czasie działań okazało się, że pojawiła się lepsza okazja. Zdarza się dość często, że na drodze do jednego celu pojawia się inny – bardziej nam w danej chwili odpowiadający. Gdy dostrzegamy to, co dzieje się dookoła nas, możemy się wtedy właściwie zachować, czyli elastycznie przestawić na inne tory.
Podróżując przez życie trzeba uważnie rozglądać się dookoła. Ilekroć widzimy, że coś wymaga zmiany, warto to zmieniać. Dobrze jest też być otwartym na pojawiające się okazje do polepszenia sobie życia albo doświadczenia czegoś, co jest nam potrzebne.
Przy takim nastawieniu zmiany nie mogą nas zaskoczyć. Nawet gdy pojawi się konieczność zmiany tam, gdzie się tego nie spodziewaliśmy, nie będzie to dla nas wyzwaniem nie do pokonania, bo jesteśmy przygotowani i otwarci na zmiany w ogóle. Szukamy ich.
