Zachwyt 89: Po prostu i aż – bez

1

Mam takie pragnienie – bez pod oknem. Nie jest pewno specjalnie silne, bo gdyby tak było, to wszystko w moim życiu ustawiłoby się tak, że miałabym ten bez tak jak trzeba. Tymczasem w Warszawie w jednym mieszkaniu miałam go przy wejściu do klatki schodowej, w drugi – owszem pod oknem – tyle że u sąsiadów w ogródku, a ja mieszkałam na drugim pietrze i musiałam się wychylić z tarasu aby ten bez zobaczyć, a o zapachu w ogóle nie było mowy. Było go za to sporo na mojej spacerowej drodze. Tam się nim delektowałam. W przedostatnim mieszkaniu mogłam go podziwiać i wąchać do woli… jeśli tylko wyszłam z domu i udałam się w dowolna stronę. Pod domem go nie było.
A tu mam pod domem… i pod oknem… tylko mieszkam na pierwszym pietrze. Nie wiedziałam, że to bez, bo listki były dopiero w trzeciej dekadzie maja, a pąki pod koniec. Teraz bez już kwitnie. Za każdym razem kiedy spoglądam w którekolwiek okno, widzę jego piękne raczej malinowe niż fioletowe kiście i zachwycam się. A kiedy czekam na autobus wącham bez i zachwycam się jednym z moich absolutnie ulubionych zapachów na naszym pięknym świecie. No właśnie! Przy okazji zachwycam się pięknem świata. Taki bez – jakaż precyzja, jakież kolory i jak cudownie połączona prostota z wyrafinowaniem estetycznym. Cudo!
A dziś rano, kiedy podmuch wiatru przyniósł mi do sypialni odrobinę tego zapachu, mój zachwyt był absolutny. I w tym momencie wiedziałam, że dziś napiszę o bzie.
Jak widać przybliżam się do spełnienia mojego pragnienia. Bardzo dobrze mi się tu mieszka i niech tak przez jakiś czas zostanie. Ale wierzę, że podobnie jak będę miała okno ze wschodem słońca, tak samo będę miała gdzieś bliżej bez.

To nie jest najpiękniejszy bez na świecie. Najpiękniejszy widziałam chyba w Opolu. Ale ten jest najbliższy.

Przez krzak widać okna mojego mieszkania. Najczęściej spoglądam na bez z tego węższego – kuchennego.

1 KOMENTARZ

  1. Przepiękny kolor. Ja też uwielbiam bzy w swoim ogrodzie mam 3 krzewy. W ogóle to zawsze zachwyca mnie roślinność. Dobrze, że są też takie osoby jak Pani, które potrafią dostrzec piękno bzu i dokładnie go obejrzeć. Pozdrawiam Agnieszka

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here