To nie jest sztuka lamentować nad stanem środowiska czy szerzej – naszego świata. Nie jest też specjalną sztuką dostrzeganie wszelkiego rodzaju aktów, które nie służą naszej przyrodzie, naszej ziemi w ogóle. Potrzebujemy wiedzy o tym co to jest, jakie to akty, ale nawet i bez wielkich badań współczesny człowiek wie co służy a co nie – innym i światu.
Sztuką jest raczej właściwe wykorzystywanie tej wiedzy i myślenie w kategoriach: Co mogę zrobić aby na świecie było nieco lepiej, choćby odrobinę…
Jednym z moich aktów jest wspólne działanie z Nesspresso w kwestii ochrony środowiska. Zachwyciło mnie, kiedy pierwszy raz zobaczyłam, że firma daje za darmo torby, w które można wkładać zużyte kapsuły z kawą, a następnie wrzucić paczkę do skrzynki pocztowej. Przesyłka powędruje do Nespresso a tam zajmą się tym, aby unieszkodliwić aluminiowe i jakie tam jeszcze części kapsułek. Brawo! Kiedy firma sięga po takie narzędzia, łatwo uwierzyć, że naprawdę zależy jej na ochronie środowiska. Jednocześnie również każdemu użytkownikowi ekspresu tej firmy znacznie łatwiej jest zadbać o to, by niepotrzebnie nie zanieczyszczać świata.
I o to chodzi!
