Czasem tak jest, że tygodniami nic się u mnie kulturalnego nie dzieje… Poza faktem, że sama jestem dość kulturalna. A potem impreza za imprezą, wystawa, koncert i jeszcze film. Tak mam ostatnio. Byłam na wystawie Impresjonizm w czasie Rewolucji Przemysłowej, na koncercie muzyki Dworzaka i Brahmsa, na Casablance z muzyką na żywo graną przez torontońskich filharmoników i na wystawie Czarne kobiety. Mnóstwo dobrych wzruszeń i uniesień. Dziś chcę opisać mój zachwyt wystawą sztuki Mickalene Thomas. Myślę, że Artystka odpowiedzialna jest również za sposób wyeksponowania jej dzieł. Na piątym piętrze AGO – Galerii Ontario już od schodów jest nieco inaczej, jakby cieplej.
Ta wystawa jest jednocześnie ciepła, drapieżna i jakoś odświeżająca.
Są dość erotyczne filmy, kolaże, obrazy i filmy z czarnymi artystkami występującymi na scenie… i są dywany, wygodne fotele i książki napisane przez czarne kobiety albo traktujące o czarnych kobietach. Jest tu również książka Michele Obamy.
Ogrzałam serce i odświeżyłam umysł. Zachwyciłam się.
I jeszcze piękna piosenka Niny Simon “Być młodym, uzdolnionym i czarnym” – inspiracja dla wielu młodych czarnych ludzi, zwłaszcza kobiet.