Wyniki oceniania poziomu zadowolenia z życia

7

Wolą Boga nie jest jedynie to, że powinniśmy być szczęśliwi,
ale to, że powinniśmy sami siebie uszczęśliwiać.

Immanuel Kant

 

I dziś zachęcam do smakowitego napoju w ulubionym naczyniu. Może kawa? A oto jak mogą Państwo obliczyć wynik:

Proszę zsumować cyfry umieszczone przy każdym z pięciu twierdzeń. Warto się nad tym zastanowić: dlaczego tak czuję.
A przy interpretacji wyników mogą być przydatne poniższe ustalenia:

 

   5 – 9                  Jesteś zdecydowanie niezadowolony ze swojego życia

10 – 14                 Jesteś bardzo niezadowolony ze swojego życia.

15 – 19                 Jesteś raczej niezadowolony ze swojego życia.

        20                   Nie jesteś ani zadowolony, ani nie zadowolony.

21 – 25                 Jesteś raczej zadowolony ze swojego życia.

26 – 30                 Jesteś bardzo zadowolony ze swojego życia.

31 – 35                 Jesteś całkowicie zadowolony ze swojego życia.

 

Gdyby to o mnie chodziło już przy wyniku 20 punktów zabrałabym się za życie i siebie tak, by dawało mi więcej zadowolenia. Bym emanowała radością. Czasem potrzebna jest pomoc. Często trzeba zacząć od jakiegoś oczyszczenia, od zmiany, nawet istotnej.

 

ZADANIE:

Już wykonane.
Proszę się jeszcze tylko zastanowić CO mogłoby się wydarzyć, aby mieli Państwo wyższy poziom zadowolenia z życia?
T może być trop… Choć niekoniecznie.

 

 

 

 

7 KOMENTARZE

  1. Dziękuję za uświadomienie (pzrzypomnienie?) tego, że moje życie jest tak wspaniałe i jak bardzo je kocham!!:)

  2. Raz jest weselej,raz mniej wesolo.Ale rzeczywiscie warto sie starac aby bylo weselej,radosniej.Aby nie szukac tego czego nie mamy lub nie mozemy dostac lecz uczyc sie cieszyc z tego co otrzymujemy.To trude,bo nie zawsze dostrzegamy w rozych zdarzenich -okazje do cieszenia sie tym lub docenienia tego,ze jest to dla nas dar.Jak to zauwazyc?Jak dostrzec?Ja staram sie (i to bardzo) czesciej patrzec sercem.W ostatnim czasie pracuje tez nad wdrozeniem do mojego zycia (to tez trudne)-wdziecznosci.I nie chodzi mi o mowieniu o tym lecz faktycnym odczuciu.Jezeli autentycznie odczuwam wdziecznosc,to widac to nawet bez uzywania odpowiednich slowZaczynam od zwyklych codziennych spraw:Wdziecznosc za dzisiejsze slonce,za usmiech dziecka klienta,za pozmywane naczynia przez meza…..Staram sie twardo,bo przeciez praktyka czyni mistrza!Zyczcie mi powodzenia.Dziekuje Wam ,ze jestscie.

  3. 28 pkt, dobry Boże! :)
    Pamiętając, jak często znajomi zarzucają mi malkontenctwo (sama to sobie czasem wyrzucam), nie spodziewałam się tak wysokiego wyniku. Ale w takim razie okazuje się, że codzienne marudzenie nie przesłania mi obrazu dobrego życia, które mam. No oby :)

  4. Droga Pani Marto… 28 to nie jest dobry wynik… To taki średni. Od 30 punktów można mówić o dobrym wyniku. Bardzo dziękuje Pani za komentarz, albowiem mamy tu do czynienia właśnie z typowym dla nas zjawiskiem. Narzekamy, marudzimy a… potem okazuje się, że jest zupełnie dobrze. Pomyślmy jak wspaniale mogłoby być, gdybyśmy nad słowem zapanowali. Pozdrawiam serdecznie. Życzę jednak 30 punktów. Zaręczam, że wystarczy używać innych słów.

  5. Nie zastanawiam się nad tym…PO PROSTU JESTEM …..żyję….egzystuję…..i przecież nikogo ..tak naprawdę nie obchodzi czy jestem zadowolona czy nie z mojego życia………no może z wyjątkiem Tego ,który mnie do życia Powołał ……….No i jedno jest pewne mam wpływ na moje zadowolenie lub niezadowolenie…..TAK???

  6. 28 :) Kilka miesięcy temu było 20 . Pani Iwonko dziękuję .Dalej czytam ,słucham ,ćwiczę – wierzę ,ze dojdę do 35 ! Tym bardziej teraz kiedy za oknem tak pięknie ,że serce rośnie ,dodatkowe motywatory na wyciągnięcie dłoni ! Wszystkim życzę radości i słońca w sercach.v

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here