Wiadomo, o co chodzi!

0

Bogdan Wojciszke w swojej z humorem napisanej książce przybliżającej poglądy psychologów empirycznych Kobieta zmienną jest pisze, iż psychologowie mówią: jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o poczucie własnej wartości. Mawiam tak od wielu lat, tyle, że bez pierwszej części zdania – dla mnie bowiem jest od dawna jasne, że wiadomo, iż chodzi właśnie o poczucie własnej wartości. To jego brak sabotuje znaczną część ludzkich marzeń, planów i zamierzeń. To ono w niedorozwiniętej postaci psuje relacje pomiędzy ludźmi, w skrajnych wypadkach prowadząc do walk, a nawet wojen. To niskie poczucie własnej wartości nie pozwala czasami proaktywnie wybierać wśród gamy zachowań, a nawet cieszyć się życiem tak, jak ono na to zasługuje. Zagnieżdżone głęboko w podświadomości niskie poczucie własnej wartości osłabia kontrolę nad samym sobą – albo wydaje się, że jej nie mamy, albo jesteśmy zbyt słabi, by ją przejąć.
Kontrola nad sobą ułatwia umiejętność zmieniania stanów rzeczy poprzez świadome działanie i jest przeciwieństwem bezradności i poczucia bezsilności.
To wszystko sprowadzić może nasz los do przeciętności, czasem szarości. I często sprowadza. Ileż to ludzi pyta: To wszystko? Tak będzie zawsze? Nic nowego, lepszego, kolorowego nie zdarzy się w moim życiu? Brak poczucia własnej wartości, samouznania związanego z wysoką samooceną nie pozwala bowiem wielu osobom rozwinąć skrzydeł twórczości, innowacyjnego podejścia do rzeczywistości czy wyeksponowania tego, co mają w sobie… A tam, każdy z nas ma coś niezwykłego, ciekawego, jedynego w swoim rodzaju, co mógłby pokazać światu.
Oczywiście osiągnięcia nie zależą jedynie od poczucia własnej wartości. Zależą też od poziomu energii, inteligencji, różnych kompetencji i samej potrzeby osiągnięć, która to paradoksalnie bywa wysoka czasem właśnie z powodu braku poczucia własnej wartości, co rodzi wielkią potrzebę dowartościowywania się z zewnątrz.
Dlatego wielkie sukcesy towarzyszą też ludziom z maleńkim poczuciem własnej wartości. Płacą oni jednak za nie olbrzymią cenę.
Poczucie własnej wartości ma ogromny wpływ na nasze życie i tych, którzy w nim codziennie uczestniczą. Lęki, obawy, zahamowania czy – po prostu – niesłużące nam przekonania przenosimy bowiem na innych. Zbolałe ale silne Ego człowieka bez poczucia własnej wartości jest w stanie zatruć życie jego bliskim, wybierając do tego różne metody – ciągłe próby zaistnienia (często złe i niszczące innych lub siebie), upieranie się przy swoim (nawet przy oczywistym braku racji), walkę o siłę w danym związku, poniżanie innych, albo tylko koncentrowanie się na ich słabościach, brak chęci uczestniczenia w nowych wyzwaniach życia, wycofywanie się z nich, kurczowe trzymanie tego, co stare, znane … nawet, gdy nienajlepsze. Lista jest długa.
Poczucie własnej wartości to pierwsza, niejako korowa dyspozycja psychiczna, to podstawa do budowania innych niezbędnych w życiu cech charakteru i kompetencji. Na szczęście podejście do tej cechy zostało zmienione. Kiedyś psychologia uczyła, że nie da się tu wiele zrobić, można zjawisko jedynie opisywać.
Dziś wiadomo, że człowieka można wzmacniać od początku jego życia tak, by w konsekwencji był lepszy, szczęśliwszy i potrafiący skutecznie współdziałać. Nowy paradygmat mówi, że człowiek sam siebie może w dowolnym okresie swojego życia zmienić, wzmocnić, obdarować wyższym poczuciem własnej wartości. Może wyeksponować siebie – to, co w nim najpiękniejsze – tak, by sam miał radość i aby inni również to mogli docenić.
Dlatego z przyjemnością i zaangażowaniem pomagam w budowaniu poczucia własnej wartości. To niejako mój konik, motyw przewodni mojej pracy, podstawa koncepcji według której wspieramy w Akademii Skutecznego Działania rozwój jednostek i firm. Prawdę mówiąc to pierwszy etap wszelkich prac nad sobą, zmiany czy rozwoju indywidualnego. Dlatego oferujemy szkolenie, które może ukierunkować tę pracę na najlepsze tory albo… zainicjować ją. Tym razem szkolenie dostarczy również pewnej pomocy fizycznej, niejako zewnętrznej. Jedna z sesji poświęcona będzie właściwemu wsparciu swojej osobowości poprzez sposób ubierania się – niejako wystrój zewnętrzny. Z doświadczenia wiem, jak bardzo jest to ważne. I to nie tylko dla Pań! Czasami okazuje się, że to właśnie Panowie doznają olśnienia, które pozwala im lepiej czuć się ze sobą.

P.S. Spotykamy się 12 czerwcaSopocie19 czerwcaWarszawie, a sesję wizerunkową poprowadzi Grażynka Paturalska. Osoby rejestrujące się do 31 maja otrzymują zniżkę, podobnie Ci, którzy już byli na moich zajęciach oraz Studenci Akademii Akademii, których bardzo zachęcam do uczestnictwa. Im więcej doświadczeń szkoleniowych, tym szybszy i głębszy poziom przyswajania wiedzy. W Sopocie miejsc jest niewiele, Warszawa zaś przyjąć może jeszcze 10 osób. Zapraszam.
A zdjęcie zrobiła Pani Ania – jedna z Uczestniczek ostatniego szkolenia w Sopocie. :)

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here