Terri Guillemets
Często na szkoleniach pytam: Skąd ludzie mają mieć entuzjazm do życia czy pasję? Dostaje różne odpowiedzi. Intuicyjnie wszyscy wiemy skąd… jednak nie zawsze przekłada się to na działania i na… pasję.
Są ludzie, którzy z urodzenia mają więcej energii, jakby szybciej się wszystkim podniecają, angażują w to.
Szymona Majewski wyznał, że jego syn mówi mu nie wzniecaj się, wtedy, kiedy właśnie wchodzi na silniejszy poziom mówienia czy działania. Wzniecanie się – otóż to. Przyjmuję to słowo i będę go używać. Myślę, że są ludzie, którzy wzniecają się szybciej lub wolniej. Ci, co wzniecają się szybciej, częściej skłonni są podchodzić z pasją do wszystkiego.
Warto pamiętać, że ta pasja czasami nie jest dobrze rozumiana przez innych… Podniesiony głos, to podniesiony głos…. Nie każdy to lubi I nie każdy rozumie, że to pasja.
Ja sama szybko się wzniecam. Ułatwia mi to pełne angażowanie się w to, co kocham, ale wymaga też sporo dyscypliny, aby nie narażać innych na ciemniejsze strony mojej pasji. Różnie to bywa. Ważne, by zdawać sobie z tego sprawę i wciąż się doskonalić.
Z dwóch możliwości: mieć pasję czy jej nie mieć, wybieram to pierwsze. Każdy ma tu wybór.
Co można robić aby jednak utrzymywać pasję do pracy, do życia , do działania?
Na pewno te ćwiczenia, które polecałam tu Państwu.
- Stworzenie sentencji na życie i działań za sprawą których można ją wcielać.
- Konieczna jest misja życia, taka która nie tylko inspiruje do życia ale czytana przynajmniej raz w tygodniu przypomina o rozsądnych wyborach w czasie – takich, by znaleźć w nim miejsce dla tego, co naprawdę ważne.
- Przebywanie wśród dobrych słów i dobrych myśli
- Marzenia
- Praca nad charakterem
- Troska o ciało, emocje, intelekt i ducha
Nie znam lepszego sposobu na odnawianie swoje pasji
niż zrównoważone życie oraz karmienie się dobrymi myślami
Pasja karmiona niedobrymi myślami i słowami zamienia się w fanatyzm, czasem nienawiść i agresję
Entuzjazm – pozytywna pasja – biorą się z pozytywnych myśli,
z dobrej inspiracji.
Niektórzy twierdzą, że czasami potrzeba pasji rodzącej się z gniewu czy uczuć negatywnych. Nie chcę z tym polemizować, bo dla mnie są to dyskusje z gatunku o wyższości świąt Bożego Narodzenia nad świętami Wielkanocnymi. W moim odczuciu – zwłaszcza w dzisiejszym świecie – negatywna pasja nie jest do niczego potrzebna.
Wszystko można zmieniać działaniami z sercem, miłością i dobrymi myślami.
Przykładem może być Matka Teresa, Ksiądz Popiełuszko i wiele innych osób, które zmieniały i codziennie zmieniają świat na lepsze bez słusznego czy niesłusznego gniewu.
Wezwanie Mickiewicza z Ody do młodości gwałt niech się gwałtem odciska było szlachetną pobudką do walki o wolność, ale… prawdę mówiąc… też można byłoby to inaczej napisać.
Nie poprawiam Mistrza, wiem jedynie, jak wielu ludziom przyświeca to hasło… zupełnie niepotrzebnie.
Pasja do życia i działania możliwa jest wtedy, kiedy w nas – jako całości – jest synergia, kiedy ciało, emocje, intelekt i duch są dobrze zadbane i kiedy dostają właściwe, wzmacniające określone pożywienie, które umożliwia wkładanie energii w to, co jest dla nas ważne.
Pasja musi przejawić się fizycznie… potrzebuje zatem energii.
Jeśli któremukolwiek z tych obszarów – ciało, emocje, intelekt, duch – brakuje odpowiedniej troski, zadbania to niełatwo o pasję…Nie jest wszak łatwo o pasję z niezdrowym ciałem, smutnym sercem, rzadko stymulowanym mózgiem, czy bez ducha.
Życzę wszystkim życia z pasją.
ZADANIE:
- Przypominam co trzeba zrobić, choć w zasadzie było to zadaniami w poprzednich wpisach:
– sentencja na życie;
– misja czyli osobiste posłannictwo
– Trzy recepty
- Proszę przeczytać wpisy na temat czterech obszarów ludzkiego funkcjonowania i zadbać w taki sposób o siebie
- Na pewno przyda się dobre zarządzanie sobą w czasie… Będziemy mówić o tym później. Jednak w moim blogu sporo jest na ten temat; znajda to Państwo także w każdej mojej książce, a przede wszystkim w książce S.R. Coveya 7 nawyków skutecznego działania oraz R.R Merrillów Najpierw rzeczy najważniejsze.
Pani Iwono, o jakich dokładnie czterech obszarach ludzkiego życia Pani mówi? Będzie mi łatwiej odszukać na blogu.
Co do stwierdzenia dot. troski o pasję i jej związku z naszą kondycją fizyczną i psychiczną to zgadzam się z nim w 100%. Dziękuję, że Pani o tym napisała. Jest to wielkie dla mnie ODKRYCIE. Poszukiwania swojej pasji prowadzę żmudnie od prawie 3 lat i jest to chyba nadaremne, bo wciąż brakuje mi energii na wielu podłożach życia…
cialo, emocje, intelekt, duch :)
O proszę jak pięknie sobie Kochani moi współpracujecie. :))) Dzięki Meggi
Dzięki:)
Dziękuję meggi! Od niedawna jestem tutaj:)
Tak, sprawia mi trudnosc aby namierzyc moja pasje… mam smutne serce, przebywam na pustyni a duch jakby gdzies uleciał… Przesyłam Milość i Milośc…
witam1 wlasnie jeszcze raz przeczytalam powyzszy tekst, relaxujac sie w porze lunczu, i tak sobie pomyslalam ze fajnym pomyslem byloby stworzenie swojego wlasnego herbu, podzielonego na cztery czesci, wypelnionego kolorami ktore do nas przemawiaja, ktore sprawiaja nam radosc, w symbole ktore obrazuja nasze marzenia, nasze cele, nasza droge rozwoju. w moim herbie na pewno znajdzie sie drabina oparta o té “wlasciwa” sciané, o ktorej mówil Steven Covey. pozdrawiam :)
Bardzo fajny pomysł z tym herbem:) Własne życie opatrzone symbolami i kolorami, którym nadajemy największe znaczenie. Na zawsze. A jak sie nam odmieni:)
Witam Pani Iwono :) kupiłam dziś ładny zeszyt z myślą, że chciałabym, na wzór Pani, pisać pamiętnik :) I choć zabrzmi to pewnie śmiesznie, to nie wiem od czego zacząć… co mam w nim pisać? Pamiętnik kojarzy mi się z zapisywaniem niesamowitych doznań, przygód… a przecież nie każdy dzień jest taki wzniosły?… :) Pozdrawiam serdecznie :)
W pamiętniku pisze się to, co się czuje. Niech Pani zacznie od tego, co Pani tu napisała. Samo się potem będzie pisać. :) Pozdrawiam. Bardzo się cieszę. To dobry ruch. :)))