Kiedy zastąpisz negatywne myśli pozytywnymi,
zaczniesz mieć pozytywne rezultaty.
Willie Nelson
I tym sposobem doszliśmy do dnia, kiedy można już podać definicję pozytywnego myślenia. Oczywiście to moja definicja. Każdy może stworzyć swoją własną, byle zawierała właściwe podejście i rozumienie tej fantastycznej postawy.
Pozytywne myślenie
to takie organizowanie postrzeganej sytuacji (w myśli ale także w słowach wypowiadanych),
aby dawała nam coś dobrego, jakąś korzyść;
była przyczyną wartości, albo chociaż rodziła nadzieję.
To myślenie daje podstawy do działania lub lepszego samopoczucia.
Tak pozytywne myślenie to malowanie życia, dodawanie mu barw, zamienianie tego co szare i bezbarwne na radosne – kolorowe.
Ta postawa jest wynikiem charakteru, wynikiem cechy, którą można w sobie wypracować, której można się wyuczyć.
Nawet nasze przykre doświadczenia i to, co mówią Ci, co nazywają siebie realistami nie przeszkodzą nam w pozytywnym myśleniu, jeśli zwracać będziemy uwagę na to na co zauważamy, co komentujemy, co oglądamy, z kim się zadajemy, jak się zachowujemy… i tak dalej. Po pewnym czasie będziemy potrafili myśleć jedynie pozytywnie.
Realista to tak naprawdę zazwyczaj pesymista. Natomiast prawdziwymi realistami okazują się być raczej ci, którzy myślą pozytywnie. Skoro podobno zaledwie 10% wszelkiego typu obaw się spełnia, to kto tak naprawdę jest realistą: ten, co się obawia i martwi czy ten, co działa i wierzy, że będzie dobrze, a jak się coś zadzieje, to nie bez przyczyny i jakoś sobie z tym poradzi albo wyciągnie chociaż właściwe wnioski na przyszłość.
Czym się różni postawa od charakteru?
Postawa jest zmienna, ma znamiona chwilowości i tymczasowości, niejako wciąż się trzeba o nią troszczyć, za każdym razem zajmować tym, jaka jest.
Charakter jest czymś trwalszym. Jeśli wypracujemy sobie na przykład stały sposób pozytywnego postrzegania sytuacji, myślenia i mówienia, to pozytywna postawa… niemalże do wszystkiego… będzie automatycznym następstwem takiego postępowania, nie będzie trzeba wcale o niej myśleć.
Na początku jednak trzeba włożyć w to nieco pracy… do której szczerze namawiam.
ZADANIE:
- Proszę porozmawiać z kimś na temat pozytywnego myślenia. Dowiedzieć się co o tym sądzi. Może trzeba będzie coś wytłumaczyć? Myślę, że już na tym poziomie mogą Państwo to spokojnie zrobić.
Pani Iwonko, bardzo podoba mi sie Pani definicja Pozytywnego Myslenia. To taka Pollyanna dla doroslych ;) (film juz do mnie przyszedl, mojej 6-letniej coreczce bardzo sie podobal, oczywiscie mnie rowniez)
Ja jeszcze dodam cos od siebie:
Jesli martwisz sie jakas rzecza, twoje cierpienie nie wynika z rzeczy samej w sobie, lecz jest skutkiem sposobu, w jaki ja oceniasz. A to mozesz w kazdej chwili zmienic. (Marek Aureliusz)
I o to wlasnie chodzi! :)