Strona główna Blog Strona 113

Poraniona Ziemia

Jeszcze to chciałam przesłać. To właśnie rzeźba kuli ziemskiej zniszczona spadającymi częściami tego, co kiedyś było budynkami World Trade Center, Jak bardzo potrzebujemy miłości! I pracy z miłością i dla ...

1 Maja w Nowym Jorku

Sobota w Nowym Jorku. Piękna pogoda. Ludzie różnie odpoczywają. Parki i wszelkie miejsca kojarzące się raczej z relaksem niż z pracą pełne są ludzi. Byłam tego dnia na promie do Staten Island....

Pozdrowienia z Nowego Jorku

Nowy Jork jak zwykle tętni życiem. To miasto faktycznie nie śpi. Jest w nim tyle siły, że jest w stanie znieść kryzys czy wielką tragedię. Czerpię energię z tego miejsca. Pozdrawiam serdecznie...

Refleksja pod wpływem nowego Mentora

  Czytałam wczoraj biografię księdza Józefa Tischnera. Wspaniały człowiek, wielki myśliciel i – jak mówi jego biograf Wojciech Bonowicz – połączenie dobrej aury z wielkim formatem intelektualnym. O Swoim mistrzu Romanie Ingardenie mówił, że uprawia myślenie w pogodzie...

Właściwa cena

Wanda Wiłkomirska prowadząc swoje warsztaty mistrzowskie gry na skrzypcach czasami mówiła: Zapłacisz zbyt wysoką cenę, za to, że chcesz zapłacić tak mało. Dowiedziałam się tego z książki Remigiusz Grzeli Hotel Europa – zbioru ...

WYGRANA-WYGRANA… Raz jeszcze.

Życie przerwało rozważania na temat wygranej. Choć boli… toczy się dalej. 27 kwietnia lecę do Nowego Jorku. Jeśli będą wpisy, to - lakoniczne. Może prześlę zdjęcie, na pewno pozdrowienia. Chcę zatem zakończyć rozpoczęty...

Za dużo na komentarz

Dziękuje Pani Izo, że się Pani odezwała. Trzeba wyjmować z siebie emocje, które w nas powstają, a nie służą nam specjalnie. Rozumiem, że kierowała się Pani również tą samą ideą dokonując poprzedniego...

Wracam do życia… lepsza

Trzeba z żywymi naprzód iść, po życie sięgać nowe… Fragment z Asnyka. Jeden z tych, które chyba najczęściej cytuję – przy różnych okazjach. To taka prosta - choć bolesna, to jednak pełna optymizmu...

SPRZECIW

Słyszałam wczoraj rozmowę angielskiego historyka - Normana Davisa z jednym z polskich dziennikarzy. Zauważam w tonie niektórych władców umysłów, za jakich – niestety słusznie - mają się dziennikarze, pojawiającą się...

Już mogę pisać…

Do wczoraj miałam jakby paraliż rąk. Widocznie ciało czuło, że mimo starania, nie wniosę niczego, co miałoby przydać się innym. Dziękuję za Wasze głosy Kochani. Cieszę się, że tworzy się mała społeczność, w której jesteśmy...

NAJBLIŻSZE WYDARZENIA

NAJNOWSZE WPISY