O celach – raz jeszcze

0

Aniu jaki jest twój cel? – pyta wujek dziewiętnastolatkę, która właśnie została studentką medycyny.
Tydzień wcześniej, powiedziałabym – dostać się na medycynę. Ale teraz? Najpierw moim celem było liceum, potem matura, wreszcie medycyna. Myślę, że teraz jest to pomaganie ludziom jako anestezjolog.
Wiele osób pisze, że chętnie wpisałyby cele na moim blogu, ale nie wiedzą co to właściwie jest cel, wszak ludzie różnie to ujmują. To prawda – różnie. Dobrze jednak, że w ogóle ujmują. Większość żyje bowiem z dnia na dzień, intuicyjnie dostosowując się do tego, co niesie im życie. Spróbuję zatem uporządkować te wiedzę w sposób – moim zdaniem – najbardziej przydatny do rozwoju. Cele mogą być życiowe (wizja), długoterminowe i krótkoterminowe. Cele na najbliższy rok, to cele krótkoterminowe. Bo cóż to jest rok? Jeśli ktoś ma trzydzieści lat, to jest to zaledwie jedna trzydziesta jego dotychczasowego życia. Nie mniej w ciągu tego ułamka czasu wiele można zrobić, zarówno dla teraźniejszości jak i przyszłości.
Co to jest cel, czym się różni od wizji, misji i zadania?
Cel to jest marzenie z datą realizacji
to najpiękniejsza definicja. A marzenie – jak to marzenie – winno wypływać z naszej najgłębszej istoty – duszy. Nie wystarczy, żeby łączyły nam się z nim pozytywne emocje, musimy głęboko czuć, że to coś właśnie dla nas.
Pomaganie ludziom jako anestezjolog – to cel życiowy, wręcz element wizji. Wypływa z marzeń. Stanie się długoterminowym celem, jeśli opatrzy się go terminem – do 30 roku życia. Wiem, że już w gimnazjum Ania chciała być lekarzem. Aby tego dokonać, musiała zrealizować cele pośrednie – zdać maturę, dostać się na medycynę. Te pośrednie cele służą do wyznaczania kolejnych zadań – przygotowania do sprawdzianów i zaliczeń, systematycznego uczenia, uczęszczania na jakieś dodatkowe zajęcia rozwijające w zakresie przedmiotu zainteresowań. I tak oto wizja określonego życia, zamienia się na cele długoterminowe (matura), krótkoterminowe (zaliczenie kolejnego roku) i zadania (sprawdzian, zapisanie się na zajęcia, odrobienie lekcji, powtórzenie partii materiału i inne czynności)
Ania chce pomagać ludziom. A to już są wartości – to element misji życiowej. Ania jest dobrym człowiekiem, pragnącym ulżyć ludziom w bólu, ale wie, że musi to robić dobrze. Czy zły lekarz może pomóc? Misja, wartości, którymi chcemy się w życiu kierować, najważniejsze sprawy i ważni dla nas ludzie wyznaczają nam niejako metodę realizacji naszych celów.
Anna powinna zatem rzetelnie uczestniczyć w zajęciach, szukać wiadomości na własną rękę, angażować się we wszystko, co pozwoli jej wzbogacić wiedzę i… nie oddalić się od człowieka. A studia znowu zamienić na kolejne lata, te na semestry, zaliczenia, kolokwia, praktykę. Reasumując: długoterminowy cel to skończyć studia zgodnie z planem, krótkoterminowy – zaliczyć pierwszy rok, a zadania wyznaczą zajęcia na studiach.
Czasami gdy mówię, że aby cele miały moc, muszą być odważne i wypływać z marzeń, pojawiają się wątpliwości: Przecież cele maja być SMART (ang. rozsądne, inteligentne) co znaczy, że maja być skonkretyzowane, mierzalne, akceptowalne, realne, terminowe. Skoro realne, to nie za duże, dostosowane do możliwości. Nie, nie! Tu chodzi o to jedynie, żeby marzenia nie dotyczyły spraw nierealnych dla człowieka, na przykład spotkania z Einsteinem! Jeśli czegoś naprawdę się pragnie i pracuje właściwie nad charakterem, jest się w stanie zrealizować każdą wizję. Nie osiąga się celów wtedy, kiedy nie są własne, gdy wynikają z mody, zazdrości, niskiego poczucia własnej wartości czy niezdrowej ambicji.
Cokolwiek ludzki umysł wymyśli, człowiek jest w stanie osiągnąć
– mawiał Napoleon Hill. Trzeba jedynie marzyć, mieć wizję, zamienić ją na cele długoterminowe, potem na krótkoterminowe, wreszcie na zadania. A nad wszystkim czuwać musi misja – wartości, które modyfikują cele w najlepszy dla ich realizacji sposób.
Raz jeszcze zachęcam do podzielenia się z nami swoimi celami, a Tych, co je mają (nawet gdy dzielić się nie chcą) do zastanowienia – jaka wizja i misja stoi za Ich celami na 2009 rok.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here