Nie tylko w serialach

0

Daleko od szosy – to jeden z lepszych seriali polskich. Niesie – podobnie jak Ranczo – pozytywne przesłanie: wierzy w siłę marzeń, realizację celów i skuteczność działań ludzkich. Wierzy w człowieka, nie w przypadek, układ czy fatum. Bohater tego serialu – Leszek – udowadnia, że można zmieniać życie we właściwym kierunku, trzeba jedynie czegoś bardzo pragnąć, budować w oparciu o to cele, zamieniać je na zadania i… mieć kogoś, kto wesprze. Andrzej Talar bohater Domu, kiedy chciał zaznaczyć, że coś go przerasta mawiał: Wiśta wio. Łatwo powiedzieć. To mniej więcej piszecie w odpowiedzi na moje teksty o planowaniu. Kiedy przeczyta się książkę, albo weźmie udział w szkoleniu, staje się to jasne, jednak krótkie teksty na blogu nie zawsze są pomocą. Przybliżę zatem temat.
Załóżmy, że nie wiesz – co zdarza się nierzadko – co chcesz osiągnąć. Zacznij tedy od opisania wymarzonego dnia – od momentu obudzenia się aż po ponowny powrót do łóżka. Napisz kto jest obok Ciebie, jak wygląda miejsce, w którym żyjesz, co robisz zawodowo i jak spędzasz czas po pracy. Kieruj się autentycznymi pragnieniami, nie tym, co widzisz u innych, czy w telewizji. Może się na przykład okazać, że jesteś sam/a, a chcesz mieć partnera. Być może wykonujesz pracę, której nie lubisz albo mieszkasz nie tam, gdzie chcesz. To wszystko są sprawy do zmienienia – umieść je w marzeniu.Z niego powstanie wizja Twojego życia. Z wizji zrodzą się konkretne cele: Mieszkać w pięknym czteropokojowym mieszkaniu z ładnym widokiem z okien. Albo: Pracować jako trener w firmie szkoleniowej. Pomyśl teraz: Ile lat potrzebujesz żeby zamieszkać w wymarzonym mieszkaniu? Co musisz w tym celu zrobić? Jak zarobić pieniądze? Od czego zacząć?
Załóżmy, że możesz przeprowadzić się za 5 lat. Zatwierdzasz cel długofalowy i… stawiasz cele, które trzeba osiągnąć w tym roku, żeby zrealizować tę wizję. Tylko Ty wiesz, jakie one mają być.
Co musisz zrobić już w tym roku, żeby za dwa lata być trenerem? Poszukać firmy, która ci się podoba? Zapytać czy jest szansa na współpracę? Sprawdzić czy masz predyspozycje? Pojawiać się będą kolejne zadania i jeśli systematycznie będziesz je wykonywać, za dwa lata będziesz trenerem, na przykład w Akademii Skutecznego Działania, a za pięć lat przeprowadzisz się do wymarzonego mieszkania.
Główne cele tworzą kolejne – pośrednie, takie jak: Znaleźć drugie źródło dochodu. A niektóre zadania trzeba wykonać już w pierwszym tygodniu stycznia, na przykład: Odnowić współpracę z firmą sprzedającą kosmetyki.
Radzę wszystko zapisywać i zaznaczać, co zostało już zrobione. Każde wykonane zadanie przybliża do celu i dostarcza motywacji do dalszej pracy.
Jednak do budowania celów potrzebna jest również misja, ona wszak stoi na straży równowagi, pilnuje, by wszystko działo się w zgodzie z wyznawanymi wartościami. Dlatego wyobraź sobie 85-te urodziny i posłuchaj co o Tobie mówią. Zapisz co chcesz usłyszeć na temat życia zawodowego, osobistego czy życia w społeczeństwie. Załóżmy, że Twoje pragnienie to słowa dzieci: Można na nią/niego liczyć. Pomaga, daje mądre rady. Chcesz, by to samo mówili Twoi przyjaciele. A o życiu zawodowym słyszysz: Udowodnił/a, że można zarabiać uczciwie duże pieniądze. Trzeba też sobie uświadomić, że aby dożyć w zdrowiu 85 lat, już dziś należy dbać o siebie. Zdrowe i zadbane ciało – to cel który wynika z chęci długiego życia i sprawnego działania. Warto spisać misję czyli credo mówiące o tym jak chcesz żyć, co dla Ciebie jest ważne
Tak oto pojawiają się kolejne cele na nowy rok: Polepszyć (wzbogacić) relacje z dziećmi; z przyjaciółmi. Zlikwidować nadwagę i poprawić sprawność fizyczną. Wprowadzić zmiany w sposobie prowadzenia firmy, tak by wykluczyć wszelkie wątpliwie uczciwe działania (na przykład korzystanie z pracy na czarno). Cele te znowu wyznaczają cele pośrednie: codzienne ćwiczenia, ograniczenie spożywania mięsa, badania okresowe. Zadania wynikające z tych celów pojawiają się już w pierwszym tygodniu nowego roku. Robisz pierwsze ćwiczenia, może zapisujesz się do klubu, dzwonisz do lekarza, by zamówić wizytę kontrolną. Umawiasz się z córką na kawę i słuchasz jej cierpliwie, dzwonisz do dawno niesłyszanych przyjaciół… Wiesz co masz robić!
Pamiętać trzeba o jednym: spisane cele i wynikające z nich zadania należy czytać przynajmniej raz na tydzień, zaznaczać co już zostało zrobione, co robimy a co wymaga zrobienia w następnej kolejności. I ciągle myśl jak postępować, by żyć zgodnie z wyznaczoną misją. Takie podejście gwarantuje realizację zamierzonych celów. Powodzenia.

P.S. Zapraszam na warsztaty, na których będziemy pracować nad tworzeniem celów i zamienianiem ich na zadania. Nauczymy się, jak żyć w czasie, by łatwiej było je realizować. Odbędą się one 30 stycznia w Warszawie i 20 lutego w Sopocie. To będzie Wspaniały Rok!

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here