Zbliża się koniec starego i początek nowego roku. To specjalny czas. Myślę, że nie tylko w naszych pojedynczych życiach dzieje się coś magicznego, ale w ogóle na Ziemi… a może nawet we Wszechświecie. Jest magia końca i magia początku. Takie granice działają jakoś mobilizująco, wręcz uskrzydlająco.
Warto ten czas celebrować, warto go dobrze przeżyć. To, co odchodzi niby jest znane…, ale czy na pewno i naprawdę? Zastanawiasz się co przyniósł Ci mijający rok, jakie doświadczenia, jakie odkrycia, nowe treści? Co lepiej zrozumiałaś? Może siebie i swoją rolę w tym życiu?
Ja postępuję tak od dziesięcioleci. Dawno poczułam niezwykłą siłę takiego porządkowania rzeczywistości. Dlatego jestem tu, gdzie jestem i jestem taka, jaka jestem. A od 18 lat prowadzę o tej porze kurs i robię to w ramach jego programu. Taka praca w towarzystwie innych, świadomość, że pochylają się nad tym serca wielu osób, czyni to jeszcze bardziej doniosłym.
To był dla mnie dobry rok… jak zresztą każdy świadomie przeze mnie żegnany. Tak naprawdę chodzi bowiem to, aby każdy rok okazywał się dla nas dobry. W 2023 roku odkryłam kilka ważnych informacji na własny temat, ale także na temat świata.
Czasem mają miejsce sprawy przykre, nawet bolesne; możemy przeżywać ból, nawet żałobę… Jednak życie nie zdarza nam się przypadkiem. Dobrze jest, kiedy to rozumiemy i nawet takie przeżycia potrafimy wykorzystać dla wzrostu naszej świadomości. Spojrzenie z pozycji duszy na tak zwane przeciwności losu wnosi w nasz rozwój chyba najwięcej.
Zrealizowałam najważniejsze cele z ubiegłego roku… jednego nie udało mi się osiągnąć i odpuściłam go sobie. Już nie będę go stawiać. Mam za sobą wiele lat realizacji nawet kilkudziesięciu celów w ciągu roku. Chcę już podchodzić do życia inaczej. Przez cały rok robię jedynie swobodne kroki w stronę kilku pragnień. Mój obraz wymarzonego dnia zmienia się z roku na rok. Ja się zmieniam, sytuacja się zmienia, czego innego oczekuję od życia niż kiedyś. Ten przegląd, to podsumowanie zawsze bardzo mnie cieszy i daje dodatkową porcję energii. Nie można wchodzić w nowy rok bez podsumowania starego.
Druga sprawa to zrozumienie czego oczekujemy od 2024 roku. Zrozumienie to słowo kluczowe. To też jasno rozumiem. W tym roku chcę wreszcie wcielić mój plan życia w zgodzie z filozofią minimalizmu. Już rozstaję się z różnymi rzeczami. Zaczęłam od książek. Nie było łatwo. W tym przypadku minimalizm znaczy co innego niż w przypadku ciuchów. Przynajmniej 100 z książek, które zostawiłam, czeka na przeczytanie. Obiecuję, że nie kupię nowej, dopóki ich nie przeczytam… Teoretycznie jest zatem szansa, że już nigdy nie kupię papierowej książki, ale jakoś nie mogę w to uwierzyć.
Zawsze jest tak, że potrzebuję czegoś przed wejściem w nowy rok. Najczęściej są to nowe umiejętności. To będzie kolejny rok, kiedy zgłębiać będę tajemnice YouTube. Jakoś nie udaje mi się tego ogarnąć tak, jak bym chciała. Kiedy starannie przygląda się temu jak chciałoby się żyć, zawsze dostrzega się potrzeby. Bywały lata, kiedy potrzebowałam nowych cech charakteru, choćby poczucia własnej wartości. To już dawno za mną, choć odświeżam i tę cechę.
Wiele osób potrzebuje wzmocnić najważniejsze cechy charakteru i dlatego w moim kursie podpowiadam, jak to zrobić.
Ach gdyby tak o tej porze 40 lat temu, była szansa na zebrane w jednym miejscu wiadomości jak zaplanować i przeżyć swój najlepszy rok! Nie było. Teraz za to są różne propozycje. Zdajemy sobie sprawę, że to ważny czas i warto go dobrze zagospodarować. Może chcesz skorzystać z mojej propozycji? Nawet jeśli brałaś w tym kiedyś udział, to jest to szkolenie, które warto przeżyć jeszcze raz. Ja będę przeżywać to po raz kolejny. Zaraz zabieram się do opisywania mojego wymarzonego dnia. Od tego bowiem zaczyna się cała przygoda.
Zobacz program kursu. Poza wszystkim ułatwia on wzbudzenie w sobie motywacji do działania. W tym roku p każdym wykładzie będzie możliwość zadawania pytań na żywo.
Mam wrażenie, że cena kursu została źle zapisana. Jest 300zl., a chyba powinno być 3000zl. Proszę sprawdzić, czy się nie mylę. Pozdrawiam serdecznie.
Bardzo dziękuję za ten komentarz. Miło jest widzieć, że ktoś uważa, iż to, co robię zasługuje na więcej. Szczerze mówiąc, tez tak sądzę. 😂 Jednak kurs kosztuje 300 złotych. Bardzo zależy mi na ty, aby jak najwiecej osób mogło skorzystać. W tym roku jakoś mało jest chętnych… Czy chce Pani dołączyć? Pozdrawiam serdecznie ❤️