Samodoskonalenie, praca nad sobą i budowanie charakteru wymaga systematyczności. Czasami ktoś ma zryw, wielką ochotę żyć inaczej, lepiej, pełniej…
Może otarł się o dno, albo zainspirowały go czyjeś opowieści. W każdym razie idzie na szkolenie, czyta książkę albo słucha płyty i… faktycznie zaczyna postępować inaczej. Dokonuje innych wyborów. Zmienia sposób mówienia, dba o to, by słownictwo było pozytywne. Lepiej myśli o sobie i o innych. Zwraca większą uwagę na to jak się komunikuje i jak zagospodarowuje swój czas. Gimnastykuje się, chodzi na siłownię albo przynajmniej spaceruje. Czasem nawet robi sobie złotą godzinę, czyli znajduje czas na troskę o każdy obszar swojego funkcjonowania: ciało, emocje, intelekt i duch.
Trwa to czasem dłużej, czasem krócej, ale często pojawia się moment, w którym niestety schodzimy z tego dobrego toru. Różne są tego przyczyny: zmiana pracy czy miejsca zamieszkania, nowe obowiązki, dziecko w rodzinie, choroba. Mnie także zdarzają się takie sytuacje. Teraz na przykład wracam na właściwy tor, z którego zeszłam prawie na pół roku.
W takich momentach przydaje się wsparcie. Gdzie go szukać. Nie zawsze ma się znajomych czy współpracowników, którzy zachęcą do powrotu do dawnego stylu życia, albo jeszcze podpowiedzą jak to zrobić… Nawet w rodzinie rzadko ma się takie osoby. Często to my właśnie jesteśmy w naszym środowisku głównymi animatorami rozwoju .
I co wtedy? Przydałoby się wsparcie z zewnątrz – ktoś, kto rozumie co przechodzimy, o co nam chodzi i jak możemy się czuć. Ktoś, kto nawet wie, jak nam pomóc. Znakomicie byłoby znać takich ludzi. Prawda?
I po to właśnie gdańscy trenerzy ASDIMO powołali Klub Skutecznego Działania. Ma on zrzeszać ludzi o podobnym nastawieniu do życia, chcących poznawać siebie, budować swój potencjał i doskonalić sposoby działania. Będzie można posłuchać dobrego wykładu, poćwiczyć sposoby zachowania wzmacniające pożądane cechy, wymienić się doświadczeniem w samodoskonaleniu i… książkami.
W klubie będą dyskusje oraz miejsce na dzielenie się wiedzą i doświadczeniem pod okiem trenerów. Ja również z radością będę tam wpadać, żeby podzielić się swoją wiedzą.
Czasami wybranie się na szkolenie wydaje się sporą inwestycją, nie wiemy czy spełni ono nasze oczekiwania, albo sądzimy, że nie możemy poświęcić na rozwój dnia czy dwóch. W Klubie Skutecznego działania te wszystkie powody stracą swoją moc. Za przystępną kwotę będzie można przetestować temat szkolenia albo – przychodząc naprawdę często na spotkania – przerobić coś, co się robi na takich szkoleniach. W różny sposób można przyswajać wiedzę.
Osobiście liczę na to, że dla wielu osób KSD będzie miejscem, w którym połkną bakcyla rozwoju. Może zaproszeni przez kogoś bliskiego, by przyjrzeli się z bliska temu, co robi się na szkoleniach, zechcą potem pójść na jedno z nich.
Marzy mi się, żeby Kluby Skutecznego Działania powstawały w różnych miastach.
Szczególnie w tych mniejszych mogłyby odegrać znakomita rolę stymulatora rozwoju – ludzi i miejsc.
Zapraszam zatem na pierwsze spotkanie KSD w Sopocie . Już 14 lipca 2011 roku.
SZCZEGÓŁY (kliknij) TUTAJ!
Popieram i z miłą chęcią przyłączę się do projektu w Łodzi.
Też jestem Łodzianką i jeśli to będzie możliwe, to z chęcią się przyłączę, jeśli to dotrze także tutaj :) I jeśli, oczywiście, gimnazjalistka też może (chyba że jest to tylko dla dorosłych)?? Nadużywam słowa ‘jeśli’?? :)
Chętnie witamy gimnazjalistów. Myślimy nawet o specjalnym programie. Ale Ty Karolino masz takie zainteresowania, że z radością powitamy Cie w świecie nieco starszych :-). Mamy w Łodzi trenerów, podpowiem, że jest taka gotowość.
http://www.youtube.com/watch?v=wqIaqtRDiS4&feature=related
i… http://www.youtube.com/watch?v=BsomrOLDCYI&feature=share
Zrób co możesz…
“Jesteś tutaj zaledwie chwilę,
Jedyny raz zjawiasz się.
Zrób co możesz,
Ale nie tyle, by cię ktoś zapamiętał źle.
Pozwól sobie na dar zdumeinia,
A znajdziesz sens- ufaj mi…
Zrób co możesz, by twe istnienie
Było całe jak kropla krwi…
Światło z odległej mgławicy gna tu sto milionów lat
Czy mija w drodze tysiące światów lepszych niż ten świat…?
Jesteś tutaj zaledwie chwilę
Jedyny raz zjawiasz się
Zrób co możesz ,
Ale nie tyle by cię ktoś zapamiętał źle
Pozwól sobie na zachwycenie,
A znajdziesz sens- ufaj mi…
Zrób co jeszcze masz do zrobienia
Cicho zamknij za sobą drzwi…
Wciąż nie za późno jest na odkrycie które zmieni Cię,
Że ty i ważka to jedno życie- dbaj o swoją część”.
http://www.youtube.com/watch?v=BTxGmiOOYAE&feature=related
“Na tej drodze nigdy nie jesteśmy sami…
(ważnych jest kilka tych chwil) w których czujesz się zwycięsko
Na które pracowałeś tak ciężko
I zawsze wchodź z ludźmi w dobre interakcje
I wynoś z nich mądre interpretacje”
Wcześniejsze wpisy – gimnazjaliści mile widziani. A kobiety bardzo:) młode duchem, a pesel wskazuje 50(!?) lat ? Chcę być potrzebna, działać ! To co już robię, moje zainteresowania, daje wsparcie tym co w moim gronie, a tym samym mnie:) Potrafię słuchać, powiedziało mi to już kilka osób. A to znacząca umiejętność. Mieszkam w Warszawie. Może się przydam ?
Pozdrawiam