Jak żyć godnie i wygodnie

12

klawiatura
Kiedy czytam wspaniałą literaturę,
wielki dramat, piękne przemówienie czy kazanie,
czuję, że umysł ludzki nie osiągnął niczego większego
niż zdolność do dzielenia się za sprawą języka myślami i uczuciami.

 

James Earl Jones

 

24 czyli już w czwartek, o godzinie 15 zaczyna się tegoroczny konkurs na Blog Roku. Biorę w nim udział.
Bardzo chciałabym aby to, co robiłam w ubiegłym roku, znalazło Państwa uznanie i aby mój blog dostał ten zaszczytny tytuł w kategorii blogów profesjonalnych. Nie wiedziałam do jakiej kategorii go zgłosić – jest profesjonalny, wszak jestem psychologiem, ale też rozwój jest moją pasją i z pewnością wiele jej zostawiam na blogu. Gdybym miała go jakoś nazwać to Jak żyć godnie i wygodnie byłoby chyba dobrą nazwą.

Chcę tu przybliżyć nieco mój blog i jego ideę aby zachęcić Państwa do głosowania.

 

Zaczęłam pisać trzy lata temu. Za namową przyjaciół. Pierwsze zdanie brzmiało: Nie wierzę, że to robię.  Nie przepadałam za elektronicznym kontaktem. Przed zmianami stylu życia nie da się jednak uciec. Skoro w Internecie są różne inne propozycje spędzania czasu, dołożyłam swoją: skupienie się na rozwoju, poznanie instrukcji obsługi człowieka i sposobów pozwalających żyć godnie i wygodnie. W ubiegłym roku tekst na blogu ukazywał się codziennie i nie był to malutki wpis, ale rodzaj felietonu z ćwiczeniami do wykonania. W tym czasie ujęłam najważniejsze sprawy związane z rozwojem. 365 dni pisałam teksty dające konkretną wiedzę i motywacje do działania! Nie wiem czy jest drugi taki blog. Trzeba jednak sporo pasji i duuużo dyscypliny aby to zrobić. Naprawdę jestem z siebie dumna.

 

Piszę bloga, bo wierzę, że teksty, do których można wracać i robić ćwiczenia, bardzo wspierają proces samodoskonalenia. Nie wszyscy i nie zawsze mają czas na książki. Dodatkowo często Czytelnik nie wie ile przeczytać z tej książki, czyli – kiedy skończyć. Czasem książka wciąga tak bardzo, że czyta się i czyta…  A to nie o to chodzi. Mniej znaczy czasem więcej. Chodzi o to, aby zrozumieć dokładnie przesłanie tekstu, zrobić ćwiczenia, czasem – wyrobić nowy nawyk.
Są też i tacy, co uważają, że nie stać ich na książki. Internet jest tańszy.

 

Piszę, bo wiem, że do skuteczności działań, także do efektywnej nauki, większość ludzi potrzebuje struktury, czyli pewnego systemu.  Wymyśliłam akcję Liczy się dzisiaj i codziennie podpowiadałam jak można przeżyć dzień tak, by wniósł coś nowego i dobrego do naszego życia  i aby był kolejnym krokiem na drodze samodoskonalenia. Stworzyło to rodzaj szkoły czy kursu; nadało pracy nad sobą początek, koniec i wskazało kluczowe punkty. Wiele osób – zgodnie z moją sugestią – zaczynało blogiem dzień. Potem robiły ćwiczenia. W komentarzach często podpowiadano sobie jakieś rozwiązania, wspierano się. Stworzyła się społeczność, za co bardzo Państwu dziękuję. Wiele z tych osób poznałam potem osobiście – na szkoleniach i spotkaniach Klubu Skutecznego Działania, albo choćby na Facebooku.
Uważam też, że najważniejszy w samodoskonaleniu jest czyjś przykład. Jeśli ludzie widzą, że inni mogą coś robić systematycznie, pokonać swoje wyzwania i znaleźć czas na dotrzymanie zobowiązania, łatwiej im uwierzyć w siebie, w to, że oni także mogą w podobny sposób pracować. To miała być zachęta do wspólnej pracy. I była! W Sopocie usłyszałam Powiedziałam sobie: jeśli Pani Iwona może codziennie pisać, to ja mogę codziennie czytać. I czytam.

 

I jeszcze jedno – jakkolwiek patetyczne może się komuś to wydać – chcę aby na świecie, szczególnie w Polsce, żyło coraz więcej szczęśliwych, skutecznie działających ludzi, którzy wiedzą, że to od nas zależy jak będzie wyglądał świat i którzy będą czynić go lepszym. Wierzę, że moją rolą jest pomaganie w tym. To misja mojego życia.

 

Biorę udział w konkursie, ponieważ pragnę, by mój blog docierał do coraz szerszego grona ludzi. Konkurs pozwala roznosić wiedzę o istnieniu bloga. Zamierzam pisać częściej i dzielić się z Czytelnikami wciąż nowym ujęciem tych samych spraw, aby docierało to do ich świadomości i zapadało w podświadomość. Traktuję bloga jak łańcuszek dobrej informacji. Wiem, że niektórzy Czytelnicy przekazują o nim wiedzę innym. Wierzę, że przez to ludzie podobnie myślący łączą się i tworzą – niechby i wirtualną – wspólnotę. Chcę wygrać, bo wtedy będzie się więcej mówiło o mojej pracy i więcej osób o tym usłyszy.

 

Chciałabym też wygrać tak zwyczajnie… dla siebie – po to, by poczuć dmuchnięcie w skrzydła. Zwykle to ja w te skrzydła dmucham innym… Każdy tego potrzebuje, ja także. Potrzebuję dowodów na to, że moja praca jest potrzebna.
To byłby niewątpliwie taki dowód.

 

Bardzo liczę na Państwa głosy.

 

 

 

12 KOMENTARZE

  1. Dzisiaj zmieniłam swój podpis zawsze Agnieszka a dzisiaj Agula Kwiatowo – tez zmiany od nowego roku . Ja oddaje głos bo bardzo Panią cenię jako osobę z charyzmą, mi osobiście wiele Pani przekazała wiedzy swojej – ciągle się uczę , czytam, poszukuje – ale to m.in dzięki Pani. Dała mi Pani swój promyk – a dalej ja już sama musiałam działać.
    Sama piszę blog ogrodniczy odważyłam się na niego w tym roku – na razie to początki – ale to pasja, którą chcem rozwijać dalej dalej i dalej – idzie opornie ale wierzę, że się uda.
    Życzę dalszych sukcesów i wygranej :)

  2. Oczywiście że zagłosuję! Bardzo lubię czytać Pani bloga i w ogóle wszystko co Pani pisze i w książkach, i na Facebooku, mam również “Metamorfozę”. Pani praca jest dla mnie dużym wsparciem i drogowskazem do rozwoju. Na żadnym szkoleniu jeszcze nie byłam, ale może kiedyś się uda. Bardzo dziękuję i proszę jeszcze, jeszcze… :) Pozdrawiam serdecznie :)

    • Dziękuję za chęć. Póki co trzeba oddać głos SMSem, żeby w ogóle wszedł do konkursu. Numer jest podany na banerze i to, co trzeba napisać – także. Będę wdzięczna za podarowanie mi tego. Jednocześnie przypominam , że pieniądze z SMSów ida na szlachetny cel.

  3. Proszę Państwa jutro czyli 24 od godziny 15 można wysyłać SMSy. Potem będzie się głosować inaczej. W rogu bloga po prawej stronie jest malutki banerek, który wszystko wyjaśnia. Dziękuję.

    • Dziękuję za chęć. Póki co trzeba oddać głos SMSem, żeby w ogóle wszedł do konkursu. Numer jest podany na banerze i to, co trzeba napisać – także. Będę wdzięczna za podarowanie mi tego. Jednocześnie przypominam , że pieniądze z SMSów ida na szlachetny cel.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here