IDEA NA WIOSNĘ

0

Wiele lat spędziłam w Kanadzie i w Stanach Zjednoczonych. To tam przeżyłam swoje najważniejsze zjawiska Aha: Aha, mój sukces zależy ode mnie! Aha! Mogę zmienić swój charakter, ukształtować go tak, by mi lepiej służył.
Tam uwiodła mnie idea samodoskonalenia i sterowanego rozwoju. Tam uczyłam się od mistrzów – działać skutecznie, żyć szczęśliwie, a potem prowadzić szkolenia i wspierać rozwój innych. Była druga połowa lat osiemdziesiątych. Szkolenia, seminaria i wykłady gromadziły setki ludzi. Zachwycały mnie wypełnione po brzegi zafascynowanymi słuchaczami sale, a czasem nawet hale i… stadiony. Rozpierała mnie radość, siła, przekonanie, że mogę przenosić góry i… marzenie, że kiedyś tak samo będzie w Polsce. Zaczęłam pisać książki dla Polaków, kierowane do naszych polskich serc i odpowiadające na polskie potrzeby. A potem przyjeżdżałam żeby prowadzić szkolenia. Wtedy nie było to łatwe. Ludzie nie wierzyli jeszcze zbytnio w to, że można nauczyć się żyć, że ktoś inny może wskazać drogę, której oni sami nie zauważyli. Na moje spotkania przychodziło stosunkowo niewiele osób. Porównując to z liczbą uczestników moich spotkań w Toronto czy Chicago, mogłabym stracić wiarę w sens moich działań. Mogłabym… gdyby nie działanie w zgodzie z zasadami, których uczyłam i pewność, że zwyciężą. Wciąż od nowa organizowałam szkolenia, docierałam do ludzi poprzez biznes, wykorzystywałam każdą szansę zmiany sposobu myślenia Rodaków. Po kilku latach pracy z dolotu z Kanady, wróciłam do Warszawy. Wiedziałam, że w Polsce ruch rozwoju potencjału człowieka będzie równie silny, jak na Zachodzie, trzeba tylko konsekwentnie go promować. Pisałam książki, artykuły, udzielałam wywiadów, mówiłam, mówiłam, mówiłam… Przetłumaczyłam 7 nawyków skutecznego działania Stephena R. Coveya, czasami wskazywałam zaprzyjaźnionym Wydawnictwom książki, które warto tłumaczyć. Namawiałm do pisania książek, tych, którzy wchodzili na tę drogę.
A książek było coraz więcej. Coraz więcej też ludzi w różny sposób stykało się z ideą samorozwoju oraz wykorzystywaniem autokreacji w biznesie i życiu społecznym. Z reguły przeflancowywali tę ideę na Polski grunt polscy emigranci: z Niemiec, Stanów Zjednoczonych, z Kanady, z Wielkiej Brytanii czy Australii… Podchwycili ją również Polacy w kraju, najpierw psychologowie. I stało się dokładnie tak, jak mówił Viktor Hugo:
Nie ma potężniejszej siły niż idea, której czas nadszedł. Samorozwój staje się także w Polsce potężnym ruchem.
Coraz więcej ludzi sięga po książki wspierające rozwój i pomagające żyć, coraz częściej Polacy uczestniczą w szkoleniach. Widzę dziś w różnych miastach Polski wpatrzone we mnie setki płonących z emocji oczu. I wiem, że setki innych, a czasem tych samych, oczu patrzą na innych mówców motywacyjnych, animatorów idei samorozwoju. Cieszę się, bo w ten sposób spełnia się moje marzenie. Cieszę się tym bardziej, że w tej nowej polskiej rzeczywistości mam swój udział.
Pierwszy dzień wiosny, znakomity czas na szkolenie – na naładowanie życiowych baterii. Wydawnictwo Złote Myśli – organizatorzy szkolenia prowadzonego przez Mariusza Szubę – w ten sposób uczciło swoje 6 Urodziny. Sposób świętowania urodzin również znakomity. Zaproszono mnie jako jednego z autorów wydawanych tam książek.
Znowu pełna sala chcących lepiej funkcjonować ludzi, pewno jakieś dwieście osób… I każdy przyszedł z marzeniem, z pragnieniem i z nadzieją, że szkolenie da mu klucz do lepszej przyszłości.
Ech, jakich pięknych czasów doczekaliśmy! Idea się rozrasta, umacnia, zakorzenia. A wiosną zwykle ideom jakoś łatwiej.

Fakt, że Polacy coraz chętniej inwestują w swój rozwój, w doskonalenie własnych metod działania, w niezbędne do osiągania prawdziwej skuteczności kompetencje i w budowanie swojego charakteru, napawa optymizmem. Wskazuje też na to, że potrzebujemy odpowiedzialnych, mądrych, obdarzonych pasją, wiedzą i spójnych wewnętrznie mówców motywacyjnych, trenerów i mentorów. W samą porę Akademia Akademii Skutecznego Działania rozpoczęła kształcenie i kształtowanie grupy ludzi, którzy z powodzeniem mogą dalej krzewić i wzbogacać piękną ideę samorozwoju.
Drogi przetarte, świadomość otwarta, grunt przygotowany, tylko siać.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here