Ostatni moment, żeby poprosić o proaktywną, pozytywna postawę w niedzielę, zatem proszę: Kochani oddajcie, proszę, Swój głos w wyborach.
Z szacunku dla tych którzy walczyli o to, byśmy mogli wybierać w oparciu o własną wiedzę i przekonania, z myślą o najmłodszych, którym wyborem szykujemy określoną rzeczywistość w Polsce, a także dla siebie – aby żyć było milej, godniej i wygodniej.
Polska to nasza odpowiedzialność.
Nie dajcie się zwieść tanim obietnicom, chwytom i krzykom. Tu potrzeba rozsądku, spokoju i pracy.
Wierzę, że 10 października dowiem się, że Polacy to mądry Naród
W ASDIMO wiele mówimy o proaktywności czyli przejmowaniu odpowiedzialności za życie, dokonywaniu wyborów w oparciu o własne wartości i przekonania oraz działaniu w kręgu własnego wpływu.
Wybory do Parlamentu to test na proaktywność.
Mamy wybór – możemy wybrać tych, co do których wiemy, że idą we właściwą stronę. Jeśli zdecydujemy się nie wybierać, wiedzmy, że zostawiamy wybór innym. Rzeczywistość może nas potem nieprzyjemnie zaskoczyć.
No i rozumiem, że Ci, co głosować nie będą, nie będą też potem narzekać… wszak Ich to nie obchodzi.
Z podróży na 7 minut przed zamknięciem lokalu wyborczego, ale zdążyłem :)
Ja również pod koniec dnia oddałam swój głos. Nie wyobrażam sobie, by nie głosować!
Zrobiliśmy to Polacy zupełnie dobrze! Przyzwoita frekwencja. To wcale nieprawda, że inne narody są lepsze pod tym względem. Zdarza się. Mieszkałam w Kanadzie i mniej więcej tyle samo, a nawet mniej, ludzi głosowało. Niestety, nie wszyscy rozumieją, że maja wybór. Wszędzie na świecie.