Dzień Dobrego Słowa – marzec 2017

0

Lubię kiedy 13. dzień miesiąca a zatem Dzień Dobrego Słowa wypada w poniedziałek. To początek tygodnia pracy. To jak go zaczniemy, może wywierać wpływ na kolejne dni. Nic tak bowiem nie motywuje jak sukces. A czyż nie jest sukcesem spędzenie dnia w zgodzie z przyjętym założeniem?

Wiele osób zainspirowanych ideą Dnia Dobrego Słowa  tego dnia stara się używać  wyłącznie dobrych słów.
Kiedy im się to udaje, czuja, że odnieśli sukces. 

Przez dobre słowa rozumiem nie tylko słowa miłe, grzeczne, uprzejme, które sprawiają, że nasze społeczne relacje są lepsze. Nie chodzi tylko o proszę, dziękuję czy przepraszam, ani o nieobecność słów wulgarnych czy ordynarnych, ale także o to, aby posługiwać słowami, które mają raczej dobry  wydźwięk, czy jak to nazywam – pozytywny zakres emocjonalny. To na przykład powiedzenie niedobry zamiast zły, niełatwy zamiast trudny, użycie słowa wyzwanie w miejsce problem albo nie lubię zamiast nienawidzę. Tego dnia proponuję również nie używać  popularnego określania wszelkich emocji jakim jest słowo masakra. Zachęcam również, aby nie opowiadać z wylewną szczerością o chorobach i zmęczeniu ale używać lżejszych sformułowań typu: nie czuję się najlepiej czy zdrowie domaga się większej troski. Te eufemizmy pozwalają na bardziej korzystne programy  w naszej podświadomości a jednocześnie stają się sprawcami lepszego nastroju. Często nie wiedząc nawet dlaczego, czujemy się lepiej, mamy bardziej pogodny nastrój. Prosze mi wierzyć: Powodują to dobre słowa!

Oczywiście chciałabym żebyśmy w taki sposób wyrażali się przez cały tydzień, miesiąc, rok… zawsze. Sama staram się mówić pozytywnie, choć żyjąc aktywnie,  mając do czynienia z różnymi  środowiskami i różnymi ludźmi, zdarzają mi się – na szczęście bardzo rzadko – słowa z których nie jestem dumna. Czasem szybko się poprawiam, a zawsze już w chwili kiedy je wypowiadam, wiem, że nie był to dobry wybór.  Jednak, że nie każdy ma tyle determinacji, a nawet czasu, aby tak bardzo dbać o pozytywny język. Dlatego proponuję chociaż jeden dzień w miesiącu. Powoduje on przynajmniej zwiększanie świadomości naszego języka, uczula na to, jak mówimy. Sporo osób tego dnia naprawdę uważniej się wypowiada.

Wiele szkół a nawet przedszkoli obchodzi ten dzień, a dzięki pomysłowości Nauczycieli t dzieje się w nim mnóstwo dobrego, wiele ciekawych akcji, wydarzeń.

Jedną z takich akcji było wspólne z rodzicami układanie wierszyków o dobrych słowach.

Z inicjatywy dwóch wspaniałych Dyrektorek przedszkola Przyjaciół Kubusia Puchatka w Białej Podlaskiej rodzina tworzyła wersy,  które miały w jakiś sposób dotyczyć wagi słów. Przedstawię tutaj kilka, ponieważ moje serce się cieszy, kiedy je czytam. Może ucieszy zatem serce Innych.

Mówię miłe rzeczy,
bo to się opłaca.
Dobre słowo zawsze
do mnie powraca

Rafał z Rodzicami

Nasze słowa, dobre słowa
Powtarzamy wciąż od nowa.
Tylko takie chcemy mówić,
by dobrymi stać się ludźmi.
Dobre słowo gości u nas
13 –tego i na co dzień.

Wojtek z Rodzicami

W Dniu Dobrego Słowa
Radości cała głowa

Karolinka z Rodzicami

Coś miłego szepnij
W uszko…
A rozgrzeje się serduszko.
Mów przepraszam
I dziękuję –
To nic przecież
Nie kosztuje.
Dobre słowa są jak słońce,
Piękne, miłe i gorące.
Zawsze mówmy
Dobre słowa
Polska będzie kolorowa.

Paweł z Rodzicami

Bardzo dziękuję! Wspaniałego Dnia Dobrego Słowa!

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here