Jakikolwiek słów użyjemy,
zawsze powinny być starannie dobrane,
bo będą wpływać – dobrze lub źle – na ludzi,
którzy je usłyszą
Buddha
Piszę od dwunastu dni o pozytywnym myśleniu. Dziś kolejny tekst na ten temat. Jednak dziś również mamy Dzień Dobrego Słowa, wszak to trzynasty dzień miesiąca. Mimo spotykanych w Internecie wypowiedzi optujących przeciwko ustanawianiu jakichkolwiek czy czyichkolwiek dni, Dzień Dobrego Słowa ma wielu zwolenników.
Są już firmy, w których Dzień Dobrego Słowa jest regularnie obchodzony,
są szkoły, które co pewien czas organizują akcje związane z dobrym słowem,
ale i są takie, które obchodzą go regularnie.
Na stronie Dzień Dobrego Słowa na Facebooku przybywa nam regularnie Znajomych – mamy Ich już ponad 1100. Słyszymy sygnały, że strona jest pozytywna, że miło tam zajrzeć.
Tak, jest miło, ponieważ nie tylko mówimy na niej o dobrym słowie ale i używamy pozytywnego języka.
Dobre słowo to podstawa pozytywnego myślenia.
Powoduje ono nie tylko programowanie dobrego nastroju
ale pozwala nam również osłabiać te zdarzenia,
które są bardzo przykre czy bolesne.
Słowo ma moc niezwykłą – powoduje, że widzimy obrazy, o których one mówią; a nawet jeśli nie działa aż tak mocno, to na pewno powstaje w naszej podświadomości nastrój o różnej sile powodowany znaczeniem tych słów. Jeżeli słowa są dobre, powodowany nimi nastrój jest też taki. Jesteśmy spokojni, bardziej zrelaksowani, życzliwie nastawieni do świata, względzie zadowoleni czy pogodni. Nie w głowie nam robienie przykrości innym ludziom, złośliwość czy agresja.
Kiedy jednak te słowa są negatywne, ostre czy wulgarne, towarzyszący nam nastrój jest zgoła inny. Ludzie używający na co dzień takiego języka i przebywający w takim środowisku są częściej agresywni, niecierpliwi, pełni niepokoju czy wręcz lęków. Sposób ich mówienia czy pisania pełen jest złośliwości lub sarkazmu. Bardzo często, nawet wtedy, kiedy żartują, wychodzi z nich gorycz… Oni zresztą często za najlepsze żarty uważają – niby śmieszne – krytykowanie innych czy obnażanie ich błędów… Wyśmiewanie się czy szydzenie pozwala im samym na redukcję własnej agresji, którą gromadzą przebywając w kręgu niedobrego słowa.
Dlatego chcąc pracować nad pozytywnym myśleniem,
trzeba przede wszystkim zadbać o dobre słowo, o pozytywny język.
Nie tylko będzie on tworzył lepszy nastrój u nas i naszych rozmówców ale również za pomocą właściwie dobranych słów możemy skłaniać innych do pożądanych zachowań.
Co to znaczy w praktyce?
Weźmy zdanie: Nie kłóćcie się.
Kłóćcie nie jest dobrym słowem, nie ma potrzeby nazywać nim tego, co robią osoby, do których się zwracamy, na przykład dzieci. Przez używanie tego słowa tak naprawdę koncentrujemy ich uwagę (i swoją) na kłótni… a przecież chcemy koncentrować ją raczej na spokojnej rozmowie. Dlatego powiedzmy raczej: Porozmawiajcie spokojnie, albo spróbujcie dojść do porozumienia, albo Mówcie, proszę, do siebie ciszej (czy grzeczniej).
W czasie zajęć z Metamorfozy (roczny program rozwojowy) jedna z jego uczestniczek powiedziała, ze swoim synkom mówi zawsze w takiej sytuacji:
Rozmawiajcie ze sobą milej, przecież się kochacie.
Pięknie.
Inne zdanie: Jestem otwarta na krytykę.
Krytyka nie kojarzy się z niczym przyjemnym. Zamiast otworzyć się wtedy na odbiór, aby jak najwięcej z tego korzystać, nasza podświadomość może spowodować wytworzenie nieprzyjemnego nastroju. To zaś spowoduje, że będziemy raczej zamknięci albo zachowywać się będziemy obronnie.
A jeśli powiemy: Chętnie przyjmę informację zwrotną na ten temat, nie spowoduje to wytworzenia się lęku. Informacja zwrotna – to sformułowanie emocjonalnie obojętne.
Bardzo proszę dzisiaj ale także jutro i pojutrze i …zawsze… uważajmy na to, by nasz język programował pozytywnie
ZADANIE:
- Proszę zmienić na pozytywne następujące zdania:
- Nauczymy cie jak nie bać się latać
- Nasze produkty zapobiegają chorobom roślin.
- Źle się zachowujesz
- I bardzo proszę, niech Państwo uważają na swój język. Nie tylko dziś.
1) nauczymy cie jak otworzyc sie na latanie
2) nasze produkty wspomagajá systemy obronne roslin przedluzajac ich witalnosc
3) zachowuj sie grzecznie / objaw grzeczná stroné swojej duszy :)
Moja bliska znajoma jest bardzo negatywna osoba szczegolnie kiedy pisze emaile.
ciagle jej przypominam zeby nie pisala o pewnych sprawach albo zmieniala wydzwiek na bardziej pozytywy. wiem jak kontakt z takimi osobami moze meczyc. Ciekawa sprawa jest taka ze kiedy sie spotykamy osobiscie nie jest ona juz taka negatywna, smiejemy sie i milo spedzamy czas. ale jej emaile strasznie mi ciázá bo wchodzá mi do umyslu i obnizajá mój pozytywizm.
1. Nauczymy Cie z odwaga wzbijac sie w przestworza.
2. Z naszymi produktami Twoje rosliny beda dlugo cieszyc oczy swoim zdrowym wygladem.
Z trzecim zdaniem musze przyznac, ze mam dylemat… jak neutralnie zwrocic komus uwage na zle zachowanie. Propozycja Meggi powyzej jest wyrazeniem intencji przeciwnego zachowania, ale nie jestem pena, czy takie zdanie odnioslo by skutek… Czy moglaby Pani pod koniec dyskusji – na koncu wpisow podac przyklad jak pozytywnie zwrocic uwage na negatywna postawe, zachowanie …
Dziekuje i pozdrawiam.
1. Zdobędziesz umiejętność bezpiecznego latania.
2. Nasze produkty chronią rośliny.
3. Bądź odpowiedzialny.
Dziękuję za dobre słowa każdego dnia … Pozdrawiam
1. Nauczymy się czym jest odwaga, poczujemy wolność, zobaczymy nowe możliwości-wszytko to dzięki lataniu.
2. Dzięki naszym produktom rośliny są zdrowe, piękne, żywotne.
3. Zastanów się nad swoim zachowaniem. Uważasz, że jest właściwe? Dobrze się z tym czujesz?
Niezwykle istotna kwestia została dziś poruszona. DZIEŃ DOBREGO SŁOWA powinniśmy raczej obchodzić codziennie co jest oczywiście możliwe, gdy jesteśmy świadomi jak wielką moc mają w sobie wypowiadane przez nas słowa i jak niesamowity wpływa mają na nasze życie pośrednio i bezpośrednio. Mają wpływ na nas, gdyż tak jak Pani wspomniała tworzą się niezależnie od nas odpowiednie do tego obrazy i wprawiamy się przez to w określony nastrój a co za tym idzie emanujemy takowąż energią (dobrą lub złą) a co znowu za tym idzie wpływamy na innych, którzy obcują z nami. Przekaz jaki dajemy innym ma ogromne znaczenie, gdyż reakcja i odpowiedź zwrotna otoczenia jest dla nas dobra/pomocna/wspierająca lub nie i koło się kręci. Posunę się dalej i stwierdzę, iż to w jaki sposób myślimy/mówimy do siebie ma znamienny wpływ na to jak mówimy do innych. Sztuka “ważenia słów” i świadomego pozytywnego słownictwa jest jednym z niezwykle istotnych elementów na drodze do wspaniałego życia, spokoju wewnętrznego, radości, zdrowych relacji. SŁOWA MAJĄ OGROMNĄ MOC-MOGĄ ZŁAMAĆ CZŁOWIEKA ALBO DODAĆ MU SKRZYDEŁ.
1. Polubisz latanie.
2. Nasze produkty dbają o zdrowie roślin.
3. Zachowuj się tak, jakbyś chciał żeby ktoś zachowywał się w stosunku do Ciebie.
Mam problem z tymi zdaniami, bo nie znam kontekstu. Nie wiem na przykład czy to język mówiony czy pisany. Rozumiem zasadę, ale diabeł tkwi w szczegółach.
Pozdrawiam wszystkich weekendowo – ale fajnie, że trochę chłodniej się zrobiło i można pooddychać :)
Ewa
Bardzo trafna uwaga Pani Ewo: inaczej się mówi, inaczej piszę i ważny jest kontekst. Ważna jest też zasada i te rozumieją Państwo – ku mej radości – znakomicie.
A tak przy okazji… :)))))) … jak można wyrazić bardziej pozytywnie idę przedstawiona przez Panią takim powiedzonkiem o szczegółach? Pozdrawiam serdecznie i dziękuję.
haha, Pani Iwono, a tu bym akurat nic nie zmieniała, bo to diabelnie dobre powiedzonko:)
Patrzę sobie teraz na Pani propozycje i zastanawiam się nad ich przekazem i skutecznością. Co dla osoby, która panicznie boi się latać, jest naprawdę ważne – to, że może polubić latanie, czy to, że właśnie z nami może je polubić? To zapewne kluczowa sprawa w sprzedaży usług. Nie znam odpowiedzi, ale zapisałam się na Pani szkolenie Skuteczny Przedsiębiorca, więc może będziemy miały okazję o tym porozmawiać.
Miłego weekendu!
Ewa
Bardzo się cieszę. A będziemy, będziemy. Tu chodziło akurat o slogan reklamowy. często jest tak, że to co trafne nie zawsze wyrażane jest pozytywnie. Diabeł to diabeł! Nic w nim miłego. :)) Pozdrawiam.
Niby tak, tzn. niby nic w diable miłego nie ma, ale … jak byłam mała, moja Babcia opowiadała mi historie o Borucie, który mieszkał w wierzbie płaczącej. To był taki niegroźny diabełek figlarz. A że czym skorupka za młodu nasiąknie…, to teraz jakoś mi nie taki diabeł straszny…
Do zobaczenia wkrótce,
Ewa
Wszystkie odpowiedzi bardzo dobre, choć czasami zmieniają Państwo nieco sens.
Moje propozycje:
1. Z nami polubisz latanie
2. Nasze środki chronią Państwa rośliny
3. To nie było właściwe zachowanie lub To nie było dobre zachowanie. Żeby było grzeczniej można powiedzieć “moim zdaniem” I mówimy o zachowaniu, nie o człowieku, to też ważne.
Witam
1. Nauczymy Cię jak czerpać radość z umiejętności latania,
2. Stosując nasze produkty będziesz cieszyć się zawsze pięknymi roślinami,
3. Dlaczego tak postępujesz? Czy nie lepiej byłoby…
Lubię gdy ktoś ładnie mówi, ma bogate słownictwo. Słuchanie takiej osoby sprawia mi przyjemność.
Zwracam uwagę gdy ktoś nadużywa słów wulgarnych nie miłych. Rozumiem, że w zdenerwowaniu mogą takie słowa paść.
Chcę popracować nad tym, by to co mówię i jak mówię zawierało pozytywne emocje.
Ostatnio miałam takie zdarzenie nawiązujące do zdania z punktu 3.
Byliśmy na spotkaniu w większym gronie.
Były rozmowy, śmiechy, zabawa, było przyjemnie. I nagle, zupełnie bez powodu, jeden ze znajomych powiedział do mnie “daj mu w mordę”. Ja, koledze z którym rozmawiam? Dlaczego? Powiedział, ot tak by wtrącić się do rozmowy?
Zapytałam spokojnie “dlaczego tak mówisz”. Zrobiło się trochę ciszej, a on wycofał się mówiąc “tak tylko żartuję”. Ja powiedziałam ” ja nie żartuję”. Byłam spokojna, patrzyłam mu prosto w oczy. Poskutkowało.
Pozdrawiam ciepło
Znakomicie. Tak trzeba Pani Marto, tak trzeba. :)