Czy rzeczywiście znasz swoją moc. Wiesz co mamy jako ludzie? A wiesz jakie zdolności i talenty masz Ty? Jeśli nie, koniecznie poświęć trochę czasu na zgłębienie tych zagadnień. Jeszcze niedawno mówiliśmy o odkrywaniu siły w sobie, a dziś afirmujemy już jej obecność w nas, deklarujemy, że ją czujemy. Czujesz ją? Jeśli nie, to spróbuj poczuć. To ważne. Afirmacja wypowiadana z przekonaniem jest silniejsza. Pomóż sobie. Popatrz w lustro, powiedz to głośniej, przypomnij sobie jak dobrze poradziłeś sobie z wyzwaniami ostatnich dni. Wylicz kilka swoich niewątpliwych umiejętności…
Znam swoją moc. Czuję swoją siłę.
Na pewno łatwiej będzie ci to powiedzieć z przekonaniem jeśli choćby od kilku dni dbasz o swoje cztery obszary funkcjonowania – ciało, emocje, intelekt, duch – jeśli zanim wyjdziesz z domu czy zabierzesz się za pracę, znajdziesz czas, aby każdy z tych obszarów na chwilę uruchomić, zająć go czymś. Jeśli jeszcze tego nie robisz, zrób to koniecznie. Złota godzina rano powoduje wielką różnicę w odczuwanym poziomie energii czy siły. Dla ciała dobry jest wszelki ruch ale taż miła troska, emocje ucieszą się na przykład wtedy, kiedy napiszesz coś w pamiętniku, duch potrzebuje 10 minut prawdziwej obecności, kiedy tylko oddychasz i jesteś, a intelekt natychmiast się stawi do pracy, kiedy postawisz przed nim zadanie nauczenia się kilku słówek z nowego języka. Można mieć różne pomysły co do zagospodarowania tej godziny, jednak ważne aby była zawsze, aby stała się naszym pierwszym… no drugim (wszak powtarzamy afirmacje) rytuałem sukcesu.
Ja zaczerpnęłam pomocy od psychoterapeuty który nakierował mnie jak budować swoją chakrę i jak odnaleźć motywację i siłę. z początku nie myślałam że to działa ale teraz wiem, że psychostymulacja naprawdę pomaga
Czy w tym roku będą w Polsce “Dni siły”? Pozdrawiam Marcin