Historia podwójnie piękna. Znalazłam na Facebooku w profilu Pana Karola Jedynaka opowiadaną z pasją historię. Mimo, że to po włosku, brzmiała niesamowicie. Zasugerowałam Panu Karolowi, że może warto byłoby ją przetłumaczyć. Powiedział, że to niełatwe, ale skoro uważam, że warto, to warto. I tak pięknie – i bardzo szybko – ją przetłumaczył. Za kilka godzin był tekst. To jest ten drugi wymiar tej pięknej historii.
Dziękuję Panie Karolu za zaufanie i pracę, którą tak chętnie Pan dla nas wykonał. Posłuchajcie zatem i przeczytajcie piękną historię
Dawno temu, Szaleństwo postanowiło zaprosić wszystkie uczucia, zalety i wady na spotkanie w niezwykłej atmosferze. Po zgromadzeniu się wszystkich przy kawie, aby rozruszać spotkanie Szaleństwo zaproponowało grę w chowanego…
A co to jest? – zapytała Ciekawość – Zabawa. Ja liczę do 1000, a wy się staracie ukryć. Kiedy skończę liczyć, przyjdę was szukać i pierwszy, którego znajdę będzie następnym który będzie liczyć.
Wszyscy się zgodzili… z wyjątkiem: Lenistwa, Strachu i Prawdy, która nie chciała się ukryć, Pychy, która powiedziała że to głupia gra i Tchórzostwa, które wolało nie ryzykować…
Raz…Dwa…Trzy… zaczęło liczyć szaleństwo… Wiara wlazła do nieba … Pośpiech ukrył się jako pierwszy gdzie popadło… Wstydliwość, niepewna jak zawsze, ukryła się w kępie drzew …. Radość pobiegła do ogrodu nie zważając na prawdziwą kryjówkę … Zazdrość ukryła się za cieniem Zwycięstwa, któremu udało się wspiąć na szczyt najwyższego drzewa … Smutek zaczął płakać, bo nie mógł znaleźć odpowiedniego kąta, aby się ukryć… Hojności nie udawało się ukryć, bo każde znalezione miejsce oddawała swoim przyjaciołom… Krystalicznie czyste jezioro stało się odpowiednią kryjówką dla Piękności…
Podmuch wiatru? Idealny dla Wolności… dopóki nie postanowiła ukryć się za promykiem słońca…
Egoizm naturalnie zajął najlepsze miejsce ze wszystkich… Kłamstwo ukryło się … tak naprawdę to nie wiadomo gdzie…
Pożądanie i Namiętność ukryły się wewnątrz wulkanu …. a Zapominalstwo? Nikt tego nie pamięta… Rozpacz zniechęciła się… widząc, że już jest 999…
Tysiąc! Idę was szukać. – powiedziało szaleństwo.
Pierwszą znalezioną była Ciekawość, ponieważ nie mogła się pohamować aby zobaczyć, kto pierwszy będzie znaleziony.
Patrząc z jednej strony Szaleństwo zobaczyło Niepewność nad płotem, nie wiedząc po której stronie mogła by się lepiej ukryć… i tak dalej zostały znalezione Wiara, Pożądanie i Namiętność, Zazdrość, Zwycięstwo, Nieśmiałość i stopniowo wszystkie inne.
Kiedy wreszcie się zgromadzili, Ciekawość spytała: Gdzie jest Miłość?
Nikt jej nie widział… Szaleństwo zaczęło szukać jej na drzewach, pod kamieniem, na górze… nic … potem zobaczyło ogród różany, wzięło kawałek drewna i zaczęło grzebać wśród kolczastych gałęzi, gdy nagle usłyszało krzyk… Była to Miłość krzycząca z bólu bo cierń przebił jej oko.
Szaleństwo nie wiedząc co robić, przeprosiło za zorganizowanie tak głupiej gry, i zaczęło błagać Miłość o przebaczenie wzruszone skutkiem tej nieodwracalnej szkody, nawet posunęło się do stopnia że obiecało Miłości towarzyszyć jej zawsze.
Miłość, pocieszona, przyjęła obietnicę i tak szczere przeprosiny… i tak, od tamtego czasu ….
Miłość jest ślepa i Szaleństwo towarzyszy jej zawsze…
Autor: Davide Saliva, Tłumaczenie na język polski: Karol Jedynak
Przepiękna opowieść… i jaka prawdziwa! Myślę, że każdy z nas chociaż raz w swoim życiu miał okazję się o tym przekonać. Szczególnie jak wydaje nam się, że kochamy na śmierć i życie… radość, uniesienie i szaleństwo miłości…
Piękna historia.
Ja wyciągam z niej również inne przesłanie, aby szukać samemu tej miłości każdego dnia (zamiast pewnego dnia stwierdzić, że znikła) nawet jeżeli schowała się w cierniach.
Oczywiście można się pokłóć, ale warto ją znajdować.
A ja tak trochę przekornie…”Mówi się,że MIŁOŚĆ jest ślepa.Wierzcie mi,to zupełne kłamstwo-nie ma niczego bardziej widzącego niż prawdziwa Miłość.Niczego…”Anthony de Mello “Przebudzenie”…a szaleństwo ,no cóż ,czasem mile widziane :)))
Ja sie tez nie zgodze ze miloc jest slepa.Ani nie jest slepa ani nie oglupia.”Milosc jest naszym dzielem.Osiaga taki poziom jaki my reprezentujemy…..Powolaniem czlowieka jest kochac madrze , swiadomie i odpowiedzialnie…………. ” I zgadzam sie ze troche szalenstwa nie zaszkodzi..
Ale …jezyk wloski jest przepiekny!!!!!!!
Interesująca opowieść…Mój sarszy znajomy mawiał,że miłość nie jest ślepa ani krotkowzroczna ………….Pozdrawiam
Miłość? A co to takiego? Kto wreszczcie powie prawdę?
Miłość to decyzja dawania siebie, nie oczekując nic w zamian.