22. Ciasteczka

0

Niby to tylko ciasteczka, a zachwyt… że zrobiłam, że mi się chciało. Nie są to moje pierwsze ciasteczka w życiu. Robiłam już kiedyś, ale na pewno nie więcej niż dwa razy – raz jeszcze w Polsce – takie z mielonymi skwarkami w roli tłuszczu, przepuszczane przez maszynkę i raz – już w Kanadzie upiekłam ciasteczka na Święta Bożego Narodzenia. Te pierwsze wyszły, drugie – raczej nie, ładnie wyglądały ale smakowały średnio.

Zatem to moje trzecie ciasteczka w życiu! Ale jakże zupełnie inaczej zrobione: spontanicznie, ad hoc i według własnej receptury. I wyszły! Kiedy piekę chleb używam nieco jajka do posmarowania malutkich bochenków. Sporo jaja zostaje i nie wiem co z nim zrobić. Przyszło mi do głowy, że zrobię sobie ciastka. Od kilku miesięcy nie jem węglowodanów, nie ma ich również w chlebie, który sobie piekę. Będę miała frajdę, jeśli upiekę ciastka, które  będę mogła jeść. Z resztki jaja, mąki migdałowej, kokosowej i masła powstały ciasto, z których wyszło kilka ciasteczek. Smakują zupełnie dobrze, choć przy następnej okazji użyję oleju kokosowego zamiast masła. Zachwycił mnie też ich wygląd, są takie bardzo domowe…bardzo.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here