Twój sukces

11

Bardzo bym chciał posiąść cnotę obojętności na sukces, lecz niestety nie posiadam jej.

Alexis de Tocqueville

Mogę się podpisać pod tą szczerą wypowiedzią.  Myślę, że nie tylko ja.  Jestem przekonana, że dla wielu ludzi słowo sukces także brzmi dobrze.
Tak, nie jest mi obojętny sukces. Wprost przeciwnie: chcę być człowiekiem sukcesu, a nawet myślę, że prawie nim jestem. Dlaczego prawie? Każdy rozumie sukces po swojemu, ma pewne oczekiwania w stosunku do wszelkich ludzkich potrzeb.   W moim rozumieniu jest w kilku wypadkach luka pomiędzy tym, jak chciałabym żeby było, a jak – póki co – jest.

I dobrze! To daje mi także siłę do działania. Pełna satysfakcja z życia grozi zastojem.

Sukces. To słowo niektórym kojarzy się dziś negatywnie.   Jednakże nie słowo  jest winne temu, ze ludzie niezbyt dobrze organizują swoje życie, ale to, co podkłada się pod rozumienie sukcesu. Zależy to od wielu elementów: począwszy od miejsca, w którym się żyje poprzez pragnienia, umiejętności, predyspozycje i doświadczenia życiowe a na systemie wartości skończywszy.

Dlatego dobrze rozumiany sukces  może być dla każdego czymś indywidualnym,
wyjątkowym ale jednocześnie czymś,  co w żaden sposób nie może być kojarzone negatywnie.

Dlatego dziś zapraszam do refleksji: Chodźcie dziś z myślą:

  • Czym jest sukces?
  • Czy jestem człowiekiem sukcesu?
  • Co mi jest potrzebne, bym mógł się uznać za człowieka sukcesu?

Porozmawiajcie o tym przy kawie czy kieliszku wina czy obiedzie z bliskimi ludźmi: z przyjacielem, partnerem, z dziećmi…

Bardzo jestem ciekawa tych przemyśleń.

 

 

 

11 KOMENTARZE

  1. Mnie najbliższa jest definicja sukcesu, którą poznałem na Twoich zajęciach. Przywiązałem się do niej, podzielam i takie rozumienie propaguję. Słowa klucze: działanie, własne marzenia, kodeks moralny, równowaga.

  2. Sukcesami powinien byc udekorowany kazdy dzien naszego zycia. Zarowno tymi malymi jak i duzymi. Sukces jest karma naszych poczynan, jest najwyzsza nagroda za materializacje naszych wizji i jednoczesnie energia napedowa do realizacji naszych… kolejnych nastepujacych po sobie planow. Projektowanie wielkich planow i proby ich realizacji na przestrzeni miesiecy lub nawet lat jest bledem dla wiekszosci ludzi, gdyz organizm ludzki jest tak skonstruowany, ze potrzebuje nagrody codziennie i to wielokrotnie – jak cialo pokarmu, jak kwiaty slonca, jak dziecko usmiechu i uczucia… Zycze Wam Wszystkim – Moi Przyjaciele, aby Wam Sie udalo wimplantowac ta prakseologiczna, niezmiernie cenna zasade do Waszego codziennego Zycia. Pozdrawiam :-)

  3. Podoba mi się ilustracja. Sukces kojarzy mi się właśnie z “drogą mniej uczęszczaną”, swoją drogą. Pozdrawiam!

  4. Mysle ze trzeba dostrzegac wlasnie te codzienne sukcesy: zdany egzamin, wyjscie na spacer kiedy jest sie w depresji i na nic nie ma sie ochoty, wytapetownie pokoju.Dla kazdego w zaleznosci od etpu zycia, okolicznosci sukcesem jest cos innego. Dla mnie sukcesem jest chyba kiedy czlowiek czuje sie szczesliwy , czuje ze jest na swoim miejscu w zyciu i w takim stanie harmonii, spokoju sumienia spelnia swoje marzenia, osiaga swoje cele.Kroczenie swoja droga.Osiagam cos, obojetnie czy to wymarzona podroz, nowy samochod,cokolwiek ale jednoczesnie mam poczucie harmonii w sobie , cichego spokoju, czystego serca, lekkosci, godnosci, pelni swojego czlowieczenstwa. I nie chodzi tutaj o robienie czgos na pokaz , zeby ktos widzial podziwial ale wlasnie dla siebie dla swojego szczescia radosci spelnionego zycia.Sukcesem jest umiec zyc w sobie nie poddwac sie presji z zwenatrz.Mysle ze cudownie jest odnosic takie sukcesy…..Takie nachodza mnie przemyslenia.Czuje podobnie chyba tez jak Pan Jurek

    • Droga Pani MM :)
      pozwalam sobie na kilka słów do Pani , ponieważ ( zaczęłam ponownie ” przerabiać” Liczy się Dzisiaj) czytam Pani wpisy ( również po kilka razy :) z równie wielkim zainteresowaniem i zaangażowaniem jak bloga Pani Iwony. Uważam , ze wielkimi szczęściarzami są osoby mające w Pani Przyjaciela bądź Dobrą Znajomą czy nawet Dobrą Sąsiadkę …zazdroszczę im. Ściskam serdecznie i dziękuję za Panią.violka

      • Pani Violu dziękuję za dobre słowa. Ja się łatwo zaprzyjaźniam. Mam Znajomych z różnych kręgów i chętnie dołączam Nowych. Pozdrawiam serdecznie

        • Dzień dobry Pani Iwonko:) brakowało nam wczoraj Pani w Toruniu :)
          Nad otwartością muszę popracować :) i nauczyć się ponownie ufać ” człowiekom ” :) ściskam Panią MOCNO :) dziękuję.

      • Witam Pani Violu!Sprawdzilam 3 razy czy Pani slowa sa skierowane do mnie…Chyba tak . Naprawde bardzo dziekuje!!!! Sprwaila mi Pani wielka radosc…Ja tez chetnie poznaje nowych ludzi.Pozdrawiam i wszytkiego dobrego!

  5. Zgadzam się z przemyśleniami mojej przedmówczyni. Sukces jest wspaniały! Motywujący,podniecający i wcale nie chcialbym być obojętny obojętny na sukces zresztą kto tak naprawdę taką obojętność posiada jeśli definiuje go tak jak np.MM?

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here