ODPOWIEDZIALNOŚĆ ZA SIEBIE

0

Czy odpowiedzialność za siebie łączy Ci się z poczuciem własnej wartości?
Jeśli tak, to dobrze. Należysz do chlubnej mniejszości. Sądzę bowiem, że rozpoczynając pracę nad poczuciem własnej wartości, nie każdy gotów jest przyjąć jednocześnie odpowiedzialność za swoją egzystencję. Może to właśnie dlatego zarówno samo zrozumienie istoty poczucia własnej wartości, jak i jej stan w społeczeństwie są dość mizerne.
Myśląc o poczuciu własnej wartości bez odpowiedzialności za siebie, wypaczamy jej obraz, a próbując ją bez tego zdobyć – oczekujemy niemożliwego.
Jest to wszak kolejny filar poczucia własnej wartości, jedna z podstaw, na których się ona zasadza. Nie można przecież wierzyć, że poradzi się sobie w życiu, czy spodziewać się w nim należnego szczęścia, nie czując nad nim kontroli. A jak można kontrolować coś, w czym gra się główną rolę, bez odpowiedzialność za siebie?
Odpowiedzialność za własne życie jest i podstawą poczucia własnej wartości i jej przejawem. Tak jest zresztą z każdą z leżących u podstaw samouznania praktyk. Na tym polega fenomen poczucia własnej wartości, że żyjąc tymi praktykami, jednocześnie je budujemy.
Odpowiedzialność za siebie to codzienne branie (wciąż od nowa) w posiadanie swojego życia i jego dobra.
To moje życie, moje dobro, moje szczęście, zatem ja sama/sam jestem za nie odpowiedzialna/y.
Tak może brzmieć afirmacja każdego, kto chciałby zacząć pracę nad sobą.
Na odpowiedzialność za siebie składa się wiele wyborów. Trzeba ich dokonywać w oparciu o świadomość siebie i swoich celów, samoakceptację, wewnętrzną spójność i ułatwiające nam to asertywne zachowania. Jesteśmy odpowiedzialni za realizację swoich pragnień, sposób spędzania czasu, za zachowania wobec ludzi, za wartości według których chcemy żyć… I tak dalej.
Nikt nie ma obowiązku spełniania naszych życzeń.
Wiem, że to kuszący sposób myślenia. Jednak trzeba sobie raz na zawsze uświadomić, że to my sami jesteśmy odpowiedzialni za spełnienie własnych pragnień i życzeń. Po pierwsze za wyartykułowanie owych pragnień – dawanie im wyrazu, a następnie za zachowania sprawiające, że inni zechcą nam w tym pomóc.
Oczywiście nie nad wszystkim możemy mieć kontrolę. Sprzeciwiam się podejściu, które głosi, że jesteśmy odpowiedzialni w życiu za wszystko, za każde nieszczęście, chorobę czy inne przydarzające się nam okoliczności. Tak nie jest, przynajmniej w wymiarze jednego życia pojedynczej osoby. Dlatego tak ważne jest, żeby dzieci uczono od początku co jest, a co nie jest pod ich kontrolą. Ludzie dorośli również muszą sobie wciąż tę prawdę uświadamiać. Człowiek bowiem, który wierzy, że jest odpowiedzialny za wszystko, w sytuacjach niepowodzeń czy problemów będzie obniżał swoje poczucie własnej wartości; nawet wtedy, kiedy w istocie nie ma wpływu na dane zjawisko albo ma go w niewielkim stopniu.
Czasami, opisując ideał człowieka, obawiam się czy ktoś nie obniży wręcz poczucia własnej wartości. Lękam się czy nie przejmie zbyt wielkiej odpowiedzialności za kształt własnego charakteru.
Poczucie własnej wartości nie może być zbyt wielkie, jednak poczucie odpowiedzialności za siebie –tak.
Dlatego pamiętajmy: Kształtuje nas kultura, rodzice, media, ważne osoby. Zaczynając pracę nad sobą mamy pod kontrolą tylko niektóre z tych wpływów. A i to częściowo.
Przejmujmy odpowiedzialność za teraźniejszość, a w niej za to, co możemy.
Z poczucia własnej wartości opartego na odpowiedzialności za siebie płynie też ważna zasada moralna ograniczająca wszelkie nadużycia własnej siły: Skoro nikt nie ma obowiązku dostarczać nam powodów do szczęścia, nie można też ludźmi manipulować, wykorzystywać ich czy poświęcać dla własnych celów.

Mam nadzieję, że ta kolejna porcja wiedzy o poczuciu własnej wartości przysporzy nowych zwolenników tej niezbędnej do szczęśliwego życia dyspozycji psychicznej.

P.S.
Zapraszam na szkolenie dotyczące budowania poczucia własnej wartosci w sobie i innych. Odbędzie się ono w Warszawie 28 listopada 2009 roku. Zgłoszenia: asd@majewska-opielka.pl

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here