KU DOSKONAŁOŚCI

0

Człowiek uczy się przez całe życie. Stwierdzenie niby oczywiste, ale co jakiś czas przekonuję się o tym tak dobitnie, że znowu poraża mnie swoją prawdą. Kilka dni temu po 34 latach gotowania – z przyjemnością i miłością- nauczyłam się właściwie robić bułeczkę do polewania kalafiora, fasolki szparagowej czy szparagów (jeśli ktoś tak lubi). Zawsze była albo za rzadka, albo za sucha. Pytałam bardziej doświadczonych, ale nie potrafili mi wyjaśnić na czym polega zasada. Kombinowałam: dodam więcej masła, a potem – więcej bułki tartej. I wychodziło źle. Nie to żeby jeść się nie dało, ale danie nie spełniało moich oczekiwań smakosza. Parę razy bułeczka wychodziła dobra, ale nie wiedziałam dlaczego. Przy kolejnych razach znowu kombinowałam: więcej, mniej i tak dalej. I w czwartek, zupełnie nagle zrobiłam perfekcyjną bułeczkę, a co najważniejsze zrozumiałam o co chodzi, jaka jest zasada. Teraz już zawsze będzie dobra. Jak to dobrze, że nie zrezygnowałam z tej formy wzbogacania potrawy. Mogłabym wszak powiedzieć: nie umiem, nie robię. Myślę sobie, że w życiu bywa tak właśnie z różnymi sprawami. Ze znacznie poważniejszymi. Tak jest z charakterem, z nawykami, z podejściem do życia. Człowiek uczy się przez całe życie. Ważne tylko żeby się nie poddawać. Taki moment może przyjść po wielu latach. Ale przyjdzie i zdążymy się jeszcze nacieszyć korzyściami płynącymi z faktu oświecenia. I koniecznie trzeba złapać ten moment zrozumienia. Cóż za radość bowiem, kiedy nagle pojmie się jak się coś robi, albo o co chodzi w życiu.

Druga – bardziej dyskusyjna oczywistość to ta, że w zasadzie nie ma granic naszego rozwoju, że droga ku doskonałości nigdy się nie kończy. W środę oglądałam w Teatrze Wielkim w Warszawie Oniegina Borisa Ejfmana, przedstawienie Sanktpetersburskiego Teatru Baletu. Puszkinowski Oniegin posłużył jedynie jako inspiracja; Czajkowski był, ale z jego Oniegina niewiele było fragmentów, była natomiast jeszcze rokowa muzyka Aleksandra Sitowieckiego. I byli tancerze… Ech, wspaniałe widowisko. Uwielbiam balet, jeśli tylko mogę, chodzę na przedstawienia. I chyba takiego kunsztu jeszcze nigdzie nie widziałam. Ileż czasu musieli spędzić ci tancerze na deskach sceny, w salach ćwiczeń, na dietach i innych pracach pozwalających im tak tańczyć? Chce im się!. Ćwiczą, słuchają rad, poprawiają. I dochodzą do ewidentnej perfekcji.
Nie tylko ci tancerze tak podchodzą do swojej pracy zawodowej. Ludzie bardzo często pracują godzinami, miesiącami, latami nad dopracowaniem szczegółów łączących się z ich profesją, dziedziną sportu czy z hobby. Malcolm Gladwell w książce Poza schematem przedstawia nawet teorię 10.000 godzin potrzebnych do tego, by osiągnąć mistrzostwo w jakiejś dziedzinie i mieć przewagę nad innymi. Jako przykład daje Bila Gatesa i jego pasję do komputerów przełożoną na czas z nimi spędzany od dzieciństwa. Oczywiście był zdolny, ale takich zdolnych dzieci było mnóstwo. On miał to, czego innym w dany momencie zabrakło – nieograniczony dostęp do komputera. No i pasję miał, którą zamienił na pracę.
A gdyby w taki sam sposób podejść do siebie, do swojego charakteru, do własnych nawyków, do życia? Gdyby nad nim świadomie pracować, doskonalić, poświęcać mu świadomie czas na ćwiczenie jednych nawyków i pozbywanie się innych? Gdyby mieć pasję do… Siebie?! Jacyż wspaniali bylibyśmy po wypracowaniu 10. 0000 godzin!
Oczywiście żeby tę pasję do siebie mieć, trzeba siebie kochać, choćby w przybliżeniu tak bardzo jak dobrze przyrządzoną fasolkę szparagową, rzeczony komputer, balet, siatkówkę czy rzut oszczepem. Bez tego się nie da. Poczucie własnej wartości jest podstawą rozwoju. Od budowania tej dyspozycji psychicznej trzeba zacząć. A potem nie ustawać w drodze ku doskonałości.

P.S. Kolejne teksty będą bardziej związane z samym tematem poczucia własnej wartości. Ot tak, chciałam podzielić się swoimi przeżyciami.
Zapraszam też mieszkańców Trójmiasta, którzy mnie lubią, na spotkanie do Uzdrowiska – sali Gdańskiego Wydawnictwa Psychologicznego (ul. Bema) w poniedziałek 21 września. Będziemy mówić o mojej książce “Ku doskonałości”.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here