Jak się tworzy nawyk

6


Nasz charakter tworzą głównie nasze nawyki

Stephen R. Covey

 

 

Charakter buduje się na drodze nawyków. Jedna siła pokonuje inną. To one stanowią o naszym względnie stałym sposobie zachowania. Najpierw wdrażają nas do jakichś nawyków rodzice i inni opiekunowie, potem już my sami o tym decydujemy… choć decydujemy to może w odniesieniu do niektórych za mocno powiedziane; często pozwalamy sobie działać bez zastanowienia, na zasadzie szybkiej reakcji na jakiś bodziec… Poczujemy choćby lekki bodziec z żołądka i  już jemy cokolwiek jest na podorędziu. Nie chce nam się czegoś robić, odpuszczam, a kiedy ktoś zachowuje się nie po naszej myśli – irytujemy się. Wystarczy jednak, że wybierzemy sobie zasadę, którą chcielibyśmy się w życiu kierować, na przykład – świadomy wybór odpowiedniej reakcji na dany bodziec, zwolnimy i będziemy postępować w zgodzie z nią, i wytworzymy w końcu nawyk proaktywnych zachowań. Da nam to w efekcie głęboką jakość – cechę charakteru zwaną proaktywnością czy prawdziwą odpowiedzialnością. W gruncie rzeczy poczucie własnej wartości to tak naprawdę też nawyk traktowania siebie (i innych) z szacunkiem, dbanie o własną godność, nawyk zdrowej troski o ciało i o siebie. To  nawyk mówienia o sobie dobrze czy przynajmniej nie mówienia w terminach negatywnych, a także sięganie po nowe. Pozytywne myślenie to nawyk szukania we wszystkim drugiego dna… dobrego, to wydobywanie z każdego dnia, z każdej chwili czegoś wartościowego. Spójność wewnętrzna to postępowanie w zgodzie z zasadami (pryncypiami, w które się wierzy). Jeśli powtarza się to raz po raz, tworzy się nawyk.

 

Horace Mann porównał nawyki do lin utkanych z pojedynczych włókien, które dokładane do siebie pojedynczo tworzą splot tak silny, że trudno go rozerwać. Mann sądził nawet, że nie da się tego zrobić. Doświadczenie jednak pokazuje, że jest to możliwe, choć wymaga sporo pracy i czasami samozaparcia. Znacznie łatwiej można tego dokonać, jeśli włączy się do tej pracy podświadomość i wesprze to działanie odpowiednim programem. To znacznie ułatwia pracę nad charakterem.

 

Może się okazać, że bardzo przeszkadza nam nawyk reaktywnej – czyli takiej bez świadomego wyboru i zastanowienia się, co w danej sytuacji byłoby naprawdę najlepsze – odpowiedzi na działania innych. Albo, że już nie chcemy mówić niedobrze o sobie czy innych czy też chcemy mówić tylko prawdę i bez specjalnych oporów opuszczać strefę komfortu, kiedy sytuacja tego wymaga. Na pewno zachowania zgodne z nawykiem, który chcielibyśmy wypracować są tu szczególnie ważne, jednak wsparcie afirmacjami, wizualizacją i odpowiednim słownictwem może nam to znacznie ułatwić.

Budowanie nawyków to powtarzanie – dołączanie kolejnej nitki do splotu. Nie wystarczy chcieć coś zrobić i nawet wiedzieć jak ale trzeba jeszcze mieć siłę powtórzyć to wystarczająco wiele razy.

 

Żeby stworzyć właściwy nawyk potrzebna jest wiedza – co robić i dlaczego,
umiejętność – jak to robić i pragnienie – nasz motyw: chcę to robić, bo…

 

Podobno 30 dni jest taką liczbą, choć niektórzy twierdzą, że tak naprawdę ta liczba to 45. Covey twierdzi, że jeżeli przez 30 dni będzie się postępowało proaktywnie to nie tylko wejdzie nam to w krew, ale nawet nie będzie chciało nam się wracać do dawnego zachowania. Sprawdziłam to. Zabrało mi więcej niż 30 dni, ale niewiele więcej.

 

Wiem natomiast, że wystarczy 30 dni żeby wejść w nawyk codziennej gimnastyki. Zaś nawyk codziennej gimnastyki bardzo ułatwia budowanie spójności wewnętrznej i zaufanie do siebie. Kiedy mnie samej udaje się pokonać magiczną liczbę 30 kolejnych dni rozpoczętych gimnastyką z łatwością i naprawdę nawykowo przechodzę z łóżka przez łazienkę do pokoju, w którym ćwiczę. Niestety ostatnio już dość długo nie udało mi się zaliczyć tej liczby i ćwiczenia są dla mnie codziennym wyzwaniem.

Covey nazywa charakter wartością pierwotną, osobowość – wtórną. I namawia do budowania nawyków zapewniających opieranie własnego działania o tę pierwszą wartość.
Mój blog ma podobne credo.

 

Codziennie staram się tutaj dostarczyć Państwu wszystkiego,
co potrzebne jest do rozwoju, także do budowania właściwych nawyków.

 

Jeśli dołączą Państwo do tej indywidualnej pracy spotkania w Klubach Skutecznego działania, sukces murowany.

 

 

ZADANIE:

  • Proszę znaleźć jeden nawyk, który będziemy wprowadzać w życie począwszy od wyznaczonej daty. Jaka to data?
  • Proszę napisać czego chcą się Państwo pozbyć, jakiego  nawyku.
  • Można zrobić w ogóle listę nawyków, które chciałoby się wprowadzić w czyn.

 

 

W pracy nad charakterem i skutecznym działaniem pomagają spotkania w Klubach Skutecznego Działania. Najbliższe spotkania to:

ZIELONA GÓRA

OLSZTYN

KATOWICE

BIAŁYSTOK

KRAKÓW

Działamy w kilkunastu miastach. Może także w mieście, w którym Państwo mieszkają?

 

 

6 KOMENTARZE

  1. Witam serdecznie,
    staram się aby weszło mi w nawyk rozpoczynanie dnia od przeczytania czegoś wartościowego, przeczytania mojej afirmacji, przeczytania zadania domowego jakie Pani daje na konkretny dzień. Do tej pory wstawałam około 5 – mieszkamy za miastem, a trzeba dowieźć dzieci do szkoły i dojechać do pracy na przyzwoitą godzinę. Niestety zawsze byłam raczej sową :) Ale od ponad tygodnia mi wychodzi, więc jestem na dobrej drodze :) Zawsze narzekałam że nie mam czasu dla siebie, dzieci jeszcze małe i w związku z tym obowiązków sporo w domu po powrocie z pracy. Zawsze miałam wyrzuty sumienia, gdy te nieliczne momenty kiedy jestem sama w domu chciałam przeznaczyć na czytanie czegoś co nie wiązało się bezpośrednio z tym jak być idealną mamą, na gotowanie czy na sprzątanie. Zainwestowałam więc w odtwarzacz mp3 – aktualnie słucham pani książki “czas kobiet” przy wykonywaniu domowych obowiązków :)
    Zły nawyk którego chciałabym się pozbyć to zbyt częste oglądanie bajek w telewizji przez moje dzieci.

  2. Innym pozytywnym nawykiem wprowadzanym w życie w naszym domu, wspólnie z mężem i dziećmi są wspólne śniadania – odrobina luksusu w naszym domu :) Staramy się aby się przy nich nie spieszyć i aby zawsze było coś fajnego i smacznego, a to słodka bułeczka na koniec, a to grillowane warzywa. Tutaj mój mąż zawsze mnie zaskakuje, bo zawsze jest pełen pomysłów :)

  3. Pani Iwono, jakże się cieszę że prowadzi Pani ten Blog. Staram się codziennie czytać Pani wpisy, choć przyznam że nie zawsze mi się udaje… jednak, jeśli opuszczę któryś z dni, to nadrabiam zawsze zaległości. Bardzo dużo wiedzy, bardzo przydatnej! Dziękuję!
    Co do nawyków, planowania itp., ja osobiście stworzyłam sobie w Wordzie dokument, który mam na pulpicie, a który opatrzony jest hasłem, bo jest tylko mój;). Traktuje go w pewnym sensie, jak pamiętnik, i jeśli na czymś “pracuje” w sensie zmiany nawyku, afirmacji, to wszystko w nim zapisuje. Ważne zdania podkreślam, bądź oznaczam kolorem i codziennie mając swoją przerwę w pracy, zaglądam do niego, czytam, może coś poprawię. I bardzo mi to pomaga! Dzielę się zatem także moim sposobem z Panią i z Czytelnikami…może będzie to także dobry sposób dla Kogoś, w pracy nad sobą!:). Pozdrawiam serdecznie!

  4. “Uważaj na mysli bo stają sie słowami , Uważaj na słowa bo stają sie działaniem
    Uważaj na działania bo stają sie zwyczajami,
    Uważaj na zwyczaje bo stanowią o charakterze. I uważaj na charakter bo staje sie Twoim przeznaczeniem” słowa należące do Margaret Thatcher wypowiedziane ustami fantastycznej Meryl Streep w jej ostatnim filmie Żelazna Dama- zachęcam do obejrzenia a propos pracy nad wlasnym charakterem.

  5. Ja intensywnie wprowadzam w życie nawyk pozytywnego myślenia …Bardzo mi się spodobał ten wpis Pani Iwono..Pozdrawiam.

  6. Zwalczam od pewnego czasu nawyk narzekania ( nie tylko u siebie ), chcę pozbyć się nawyku złego mówienia i myślenia o sobie i innych, ćwiczę też nawyk pozytywnego myślenia. Pragnę zmienić mój nawyk późnego rannego wstawania, a zastąpić go poranną gimnastyką. No i najtrudniejsze zadanie – wypracować w sobie nawyk właściwej odpowiedzi na działania innych.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here