JA – PRZYJACIEL

0

Nie podążaj za mną; mogę nie dobrze prowadzić.
Nie idź przede mną; mogę nie podążyć.
Idź obok mnie i bądź przyjacielem.

 

Albert Camus

 

Wśród wielu ról, jakie pełnimy w życiu jest również i ta: przyjaciel. Nie jest dobrze, kiedy ktoś nie ma w swoim życiu takiej roli, kiedy nie ma żadnej osoby, którą mógłby tak nazwać i dla której byłby gotów zachowywać się w określony sposób.

A jeżeli jednak tak właśnie w czyimś życiu jest? Cóż, może warto się zastanowić: dlaczego? I czy nie jesteśmy skłonni zmienić jeszcze czegoś w tym temacie.

 

Przyjaciół można zdobywać w każdym wieku i w każdym momencie życia.  

 

Stephen R. Covey proponuje przyjrzenie się pełnionym rolom społecznym jako wstęp do zarządzania sobą w czasie.  Słusznie, wszak to dla tych wszystkich ludzi – niezależnie od realizowania swoich celów życiowych, własnej wizji – chcemy znajdować czas.

Nie jest dobrze, kiedy tych ról jest zbyt wiele, wtedy możliwe jest iż osoby, które są beneficjentami naszych ról mogą dostawać od nas niewystarczająco dużo uwagi, a i my z tego powodu możemy mieć wyrzuty sumienia.

Dlatego ważna rada: nie przyjmujmy bez solidnej analizy kolejnej roli społecznej.

Covey twierdzi, że 7 do 10 pełnionych ró społecznych l to jest obszar do ogarnięcia. Kiedy jest ich więcej – już na samym początku skazujemy niektóre osoby na brak zadbania o nasze relacje; jeśli mniej – nasze życie może być nudne i możemy wieszać się na innych osobach, oczekiwać od nich zbyt wiele czasu, troski, zainteresowania.

 

Ważne może jest zatem i to kogo chcemy nazywać przyjacielem…

 

Covey radzi również, aby przy każdej z pełnionych ról napisać jedno, dwa zdania, które chcielibyśmy usłyszeć od osoby (osób), której ona dotyczy.  Traktuje to, jako wstęp do stworzenia misji.
Pisałam już o tym w ramach akcji Liczy się dzisiaj i zwykle robię to ćwiczenie, kiedy prowadzę zajęcia związane z misją czy zarządzaniem sobą w czasie.  Dziś namawiam jedynie do tego, by się zastanowić co chciałoby się usłyszeć od przyjaciela.

Ale… warto też ją, czy jego, o to zapytać, wszak czasami sądzimy, że każdy chciałby tego samego, czego my pragniemy… A przecież może być inaczej.

 

Czego można oczekiwać od przyjaciół?

Ja sądzę, że przede wszystkim:

  • szczerości,
  • gotowości do wysłuchania i udzielania pomocy, kiedy jest się o to proszonym, a także ofiarowania jej wtedy, kiedy może być potrzebna,
  • lojalności,
  • działania na rzecz naszego dobra, nawet wtedy, kiedy my sami niekoniecznie to robimy,
  • tego, że ofiarują nam trochę swojego czasu

 

A czego raczej nie powinniśmy oczekiwać?

  • Że będą robić dla nas coś, co jest nie zgodne z ich sumieniem czy pryncypiami, jakimi kierują się w życiu,
  • że poświęcą dla nas rodzinę,
  • że będą po raz kolejny wspierać nas w sytuacjach, w których zawodzimy,
  • że ofiarują nam cały wolny czas,
  • że będą przy nas zawsze bez względu na to, jak będziemy ich traktować.

 

O przyjaciół trzeba dbać.

 

W sposób świadomy trzeba podejmować pewne starania mające na celu ułatwienie czy umilenie im życia, trzeba nosić ich w pamięci, bu móc także zareagować ad hoc w różnych sytuacjach

Od razu pomyślałam o tobie – słyszę to, kiedy czasem coś dostaję. Ja sama też tak mówię, obdarowując przyjaciółkę.

Przyjaźń to piękny dar. To nie jest zwykła znajomość czy nawet miłe koleżeństwo, to pokrewieństwo bez więzów krwi. Myślę, że warto rezerwować słowo przyjaciel dla najważniejszych dla nas ludzi.

 

 

ZADANIE:

Pytania do przemyślenia:

  • Co chcieliby Państwo usłyszeć od swojego przyjaciela?
  • Jak Państwo dbają o swoich przyjaciół?
  • Czego oczekują?
  • Czy w Państwa przyjaźni jest równowaga, proporcjonalność w dawaniu i braniu?
  •  Co chciałbym usłyszeć od mojego przyjaciela czy od mojej przyjaciółki na własny temat?

 

 

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here