Gdzie jest Twoja pasja?

4

Charakter pasji, sposób w jaki się ona objawia,
w znacznym stopniu zależy od przyjmowanych wartości.

 

W książkach wspierających rozwój i wszelkich szkoleniach często występuje słowo pasja. Może dlatego wśród osób, które spotykam sporo jest takich, które… tęsknią za pasją. Ja nie mam żadnej pasji – słyszę. A chciałabym miećOn nie ma żadnej pasji – zwierza się z pewną dozą niezadowolenia żona pana bez pasji.

 

Pasja to silne zainteresowanie jakąś sprawą, zamiłowanie do czegoś albo w ogóle silne uczucie. Pasja może dotyczyć zajęcia, jakiegoś człowieka, dzieł sztuki i obrazów filmowych czy wydarzeń sportowych, pasja może się łączyć również z pewnymi fragmentami rzeczywistości, z tematami, z polityką, ekologią… zwyczajnie z życiem. Można też po prostu żyć z pasją czyli we wszystko, co się robi, angażować się w pełni, wkładać w to emocje.

 

Są szczęściarze, którzy bardzo lubią swoją pracę, to ich pasja. Interesuje ich, w pełni angażuje, budzi emocje. Przy czym nie są to tylko słodkie emocje zachwytu, radości i miłości.  Pasja nie polega na tym, że wciąż zachwyca fakt, że ma się taką pracę. Emocje są różne, czasem bolesne… Pasja może boleć. Jestem taką szczęściarką. Kocham to co robię i w związku z tym doznaję wszelkich uczuć z miłością związanych.

Myślę, że ludzie, którzy twierdzą, że nie mają pasji oczekują właśnie tego, że będą mieli pracę, która będzie ich pasją. Utożsamiają to z lubieniem, z radością i permanentnym zainteresowaniem tym, co się robi. Ci, którzy faktycznie mają taką prace, często oddają się jej bez reszty, czasem z uszczerbkiem dla innych obszarów życia.

Jednak pasja nie musi być związana z pracą. To zależy od naszych wartości, od tego co dla nas ważne, co jest w naszej głębi – być może nieodkryte lub niespełnione, od potrzeb, które w jakiejś aktywności znajdują swoje zaspokojenie… a nawet od przyzwyczajenia.

 

Pasję ma każdy… rzecz w tym co się robi z pasją.

 

Pasją może być rodzina, dzieci. Można lubić gotowanie, szydełkowanie bądź majsterkowanie albo z pasją udzielać się towarzysko. Można uwielbiać oglądać filmy, zasiadać w fotelu z  oczekiwaniem na ważne przeżycie. Podobnie można odbierać muzykę, mecze wszelkiego rodzaju. Młoda kobieta, która twierdziła, że jej mąż nie ma pasji przyznała, że bardzo się ekscytuje meczami siatkówki. Zaś inna pani, która jak mało kto potrafiła dbać o rodzinę, wyszukując ciekawe zabawy i nadzwyczajne formy spędzania rodzinnego czasu, dopiero po jakiejś pół godzinie zrozumiała, że robi coś z pasją.   Znam parę, która już kilkanaście lat remontuje i urządza wciąż od nowa swój dom…  Można tańczyć, na przykład milongę lub zumbę. Można wreszcie emocjonalnie odbierać wszelkie działania polityków, zdarzenia społeczne i z pasją udowadniać swoje racje.

Pasja jest w nas. Jeśli przyjrzymy się dobrze swojemu życiu dostrzeżemy może, że ulega ona transformacji. Zmieniają się tematy, sposób przeżywania i siła emocji. Co innego zajmuje mnie dziś niż dwadzieścia lat temu a i uczucia jakby bardziej stonowane. Taka jest kolej rzeczy.

 

Czy pasją można sterować? Można próbować. Jeśli przeniesie się uwagę na jakieś inne działania, zainteresuje się tym aktywnie i da sobie nieco czasu na poznanie i wejście w tę rzecz, jest szansa na pasję. Znam ojców, którzy z pasją zajęli się swoimi dziećmi, kiedy mieli szansę z nimi więcej przebywać, poznać je i odnaleźć się w tym co robią, a także kobiety, które towarzysząc swoim partnerom na meczach piłki nożnej same to polubiły i z pasją oglądały;  prowadzając swoje dzieci na koncerty muzyki klasycznej spowodowałam pasję do muzyki nie tylko u nich, ale u siebie (sic).

Nie będziesz miał pasji do czytania, jeśli nie dasz sobie szansy i nie zaczniesz czytać. I zumby też nie polubisz, jak nie spróbujesz.

 

Dlatego dziś proszę przyjrzyj się sobie: gdzie jest Twoja pasja? Znajdź ją i nazwij. A jeśli chcesz czegoś więcej, zacznij to robić.

 

 

4 KOMENTARZE

  1. Uwielbiam zumbę, uwielbiam jogę. Robię na drutach, dobrze gotuję. Uwielbiam narty i rower. Jest tyle pasjonujących rzeczy na świecie. No i oczywiście uwielbiam co rano czytać Pani bloga. Dziękuję za kolejny tekst:)

  2. Mnie się czasami wydaje właśnie, że nie mam pasji…Ale mam. Choć nie zawsze wzbudza same pozytywne uczucia. Od wielu lat moją pasją jest praca z drugim człowiekiem, wspólna realizacja celów. Staram się być liderem, który poza wartościami firmy, mówi o byciu proaktywnym, o pozytywnym myśleniu. Ta moja pasja trwa już wiele lat i dzisiaj jest nieco bardziej stonowana. Mniej w niej fajerwerków, a więcej poczucia pewności siebie, rozwagi i spokoju. Dzięki temu mam czas na inne pasje – rozwój osobisty, czytanie książek czy spacery z psem. Dziękuje pani Iwonko za ważne słowa. Czasem pasję wiążemy z gwałtownymi emocjami, wybuchami radości, a ona po prostu jest w nas. Czujemy ją, choć już nieco mniej gwałtownie. Pewnie dzięki Pani książkom jest też w moim życiu więcej umiaru :)

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here