Dzień Dobrego Słowa

0

Dziś trzynasty – jak co miesiąc! Zróbmy coś, by ten dzień, obdarzony liczbą, której – nie wiedzieć czemu – niektórzy nie lubią, kojarzył się lepiej. Od rana do wieczora podchodźmy do wypowiadanych słów z jeszcze większą odpowiedzialnością niż na co dzień. Czerpmy też wiedzę, którą nam one niosą o nas samych.
Wiemy, że słowa oddają nasze myśli. Ale czy wiemy, że bywają też odkrywcami naszych nieuświadamianych pokładów przekonań, pragnień czy postaw? Bywa, że nie zdajemy sobie sprawy z pewnych emocji – sądzimy, że się z nimi uparliśmy, że mamy je pod kontrolą. A tu nagle, mówimy coś, czego powiedzieć nie chcieliśmy. Odzywamy się do kogoś zbyt cierpko, nawet niegrzecznie, nazywamy go złym słowem… Za chwilę tego żałujemy, nawet przepraszamy, ale słowa już padły. Słowa ranią, słowa nawet zabijają. Ileż to uczuć, pomysłów czy czynów zniszczyły! Ileż miłości zabiły! Bądźmy uważni. Słowa niszczą, a i zabić mogą, także ludzi.
Inną formą wymykania się naszych słów spod kontroli są pomyłki, lapsusy słowne, przejęzyczenia. Często nie bez podświadomej przyczyny ktoś przekręci słowo. Jest nawet takie powiedzenie, kiedy ktoś się pomyli: Co by Freud na to powiedział?
Wszak to Zygmunt Freud pierwszy mówił o tych słownych pomyłkach jak o odzwierciedleniu tego, co tkwi w podświadomości. Jego zdaniem – i jest w tym sporo potwierdzanej empirycznie prawdy – głośno mówimy nie zawsze to, co czujemy, ale to, co wypada albo czego oczekuje słuchacz. Jeśli nasze prawdziwe emocje i pragnienia dalekie są od tego, co mówimy, a pojawią się dodatkowe bodźce sprzyjające sięganiu do podkładów podświadomości – prawdziwe słowa pchają się na język.
Ktoś może powiedzieć – no, ale jak można nad tym panować? I czy trzeba?! Skoro słowa te ujawniają nasze prawdziwe myśli, to czy należy dalej je ukrywać? Co mogę zrobić, jeśli kogoś nie lubię, a muszę z nim pracować, ba, żyć?
Jestem ostatnią osobą, która namawiałaby do braku spójności wewnętrznej.
Przeciwnie – właściwa troska o słowo może nam ułatwić wzmacnianie spójności wewnętrznej.
Namawiam do trzech zachowań:
1. Wsłuchujmy się w nasze słowa wymykające się z uwięzi kontroli świadomości.
Kiedy zauważysz, że przesadziłeś, że reakcja jest za silna albo nie taka, jakiej byś chciał, zastanów się nad motywami. Przeproś, ale obiecaj też, że zastanowisz się dlaczego to robisz. Zapytaj (ja siebie pytam) Freuda skąd to słowo, krzyk czy wulgarne określenie.
2. Przeanalizujmy swoje uczucia do danej osoby czy sprawy, swoją postawę; spróbujmy rozwiązać problem.
Może trzeba załatwić coś z przeszłości. Może zwyczajnie trzeba poprosić ją, by spróbowała inaczej postępować. A może… trzeba iść do psychologa, bo problem jest głębszy.
Zawsze trzeba zadbać o to, by mówić i myśleć o ludziach tak, by nie było w naszej podświadomości żadnych niedobrych słów, które mogłyby się wymknąć. Często o tym piszę ale to trzeba powtarzać. Chociaż raz w miesiącu używajmy na określanie innych ludzi i sytuacji tylko dobrych słów.
Żeby zauważyć coś niewłaściwego, nie potrzeba zaraz dosadnych określeń. Ten sam fakt, można ująć różnie – używając słów dobrych i złych.
3. Ćwiczmy posługiwanie się językiem w sposób, który buduje a nie niszczy, łączy, a nie dzieli.
W życiu publicznym dużo jest przykładów siły słowa i sposobów złego posługiwania się nimi. Dziennikarze, politycy i ludzie biznesu wiedzą wszak o mocy słów i używają ich -czasem bezwzględnie – dla własnych interesów. Złych przykładów jest wiele. Szukajmy dobrych – sami bądźmy zmianą.
Warto też czasem oddzielić się od złego wpływu słów, wszak powtarzane wiele razy, zagnieżdżą się w naszej podświadomości jak nasze.
Proszę mówmy dziś świadomie. Zastępujmy nawet dobre słowo – jeszcze lepszym.
Pamiętajmy też, że z każdym słowem wychodzi z nas energia, która idzie do świata, czyli, tego, co mówimy słucha cały Wszechświat.
To spora odpowiedzialność. Ale my ją rozumiemy, prawda? Przecież każdy choć raz przeczytał motto mojego bloga. A skoro tu został, to myśli podobnie.
Czas wakacji sprzyja dobrym słowom. Dobrego odpoczynku, wśród dobrych słów!

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here