Dalej o kobiecie

9
Moja imienniczka ma na Facebooku wspaniałe zdjęcie. Radośnie, powiedziałabym – z fantazją siedzi na wysokim stołku. Napisałam Jej, że świetne zdjęcie. Zobaczcie, co mi odpisała:
“Powiedziałam sobie, że nawet najwyższy stołek może być mój, bo jestem kobietą – kobietą sukcesu:-) Patrząc na to zdjęcie mobilizuję się do realizowania moich celów i marzeń ! Dziękuję za wspaniałe, inspirujące spotkanie organizowane przez moją znajomą Małgosię Krukowską (a to akurat o spotkaniu, na którym się poznałyśmy i gdzie miałam krótką prelekcję). Była pierwszą osobą, z którą zrobiłam wywiad do mojej pracy magisterskiej na temat współpracy i siły kobiet.  Organizowane przez nią spotkania dodały mi też trochę weny, którą ujęłam w kilku wersach. Wszak siła jest kobietą :-)   

Kobiecość i współczesność
Odwracam głowę za siebie i widzę,
Jak zanurzona w marzeniach, jak ptak pędzący po niebie,
Wciąż pędzę donikąd, nie mogąc odnaleźć siebie…

Dziś, w gąszczu zdarzeń i zmian,
W pędzie wyzwań i zamkniętych wciąż jeszcze wielu bram…
Ciągle biegnę przed siebie, lecz teraz konsekwentna i pewna,
Że mogę! Że muszę! Uwolnić żyjącą we mnie natury moc…

Dziś patrzę przed siebie i widzę, jak codziennie rano,
Wstaję z nową siłą i walczę o to, by od życia coś wygrać…
Snuję codziennie, jak niestrudzony pająk,
Swoją sieć z moich wspaniałych przyjaciół utkaną…
To właśnie ona, z każdym dniem silniejsza, nie pozwala mi przerwać…

Rozwijam pomału jak motyl,
Sklejone do niedawna skrzydła,
By obudzona innych kobiet inspiracją,
Zamienić w czyn moje marzenia,
By odkryć radość spełnienia….

By w duszy uśpione od wieków pragnienia,
Wrażliwość i urok, delikatnością skropione…
By zaradność, otwartość i niestrudzona siła,
Połączyły się właśnie teraz w jedną, cudowną całość…

By zagrały światu jak brzmi współczesność,
By rozległ się nasz mistrzowski koncert:
Ja – kobiecość…
Ja – natura…
Ja – doskonałość…

Pozdrawiam serdecznie,
Iwona Czapska
Nic dodać, nic ująć Drogie Panie. Ileż tu dobrej siły. mam nadzieję, że znajda Panie w niej inspirację. I jeszcze ode mnie krokusy z ubiegłorocznej wiosny z Parku Centralnego w Nowym Jorku. Piękne.

9 KOMENTARZE

  1. Właśnie wróciłam z fantastycznej weekendowej podróży do Pragi i choć wyjeżdżałam w wietrzną, deszczową pogodę – Praha przywitała nas słońcem, kwitnącymi już na biało drzewami i piękną zielenią, więc wróciłam pełna nadziei, że i do nas wiosna za chwilę zawita i się rozgości, jak krokusy na Pani blogu:)

  2. Jestem pod przemożnym wrażeniem, ze to były (a zatem są na zdjęciu) krokusy. Jednak zdjęcie znalazłam po roku… Wszystko jest możliwe. Może mieć Pani rację. Tak czy inaczej piękne…

  3. Rzeczywiście z bliska widać, że to tulipany:)
    I taki mógłby być fakt zastany.
    Niemniej ich kolorystyka jest myląca
    i widać jakby krokusy w cieniu drzew, bez słońca:)
    Bezsporna rzecz jest taka -są to wiosenne kwiaty
    I niezwykły jest urok tej pięknej rabaty:)

  4. Właśnie jestem w trakcie czytania książki Marianne Williamson “Wartość kobiety” (poleconej nam zresztą przez Panią Iwonę Majewską-Opiełkę na jednych z zajęć Akademii ASDIMO:)) i dzisiaj przeczytałam i wynotowałam sobie fragment, który, myślę, pięknie koresponduje z tematem kobiety. Poruszył mnie i wzruszył, chcę więc się nim na forum podzielić:

    “Kobieta pieści w dłoniach serce świata. Musi je żywić, zaspokajać jego potrzeby duchowe, pielęgnować i utulić, gdy zapłacze. Podsyca płomień ogniska domowego i tego, które ogrzewa nasze serca. Przyrządza pokarm dla duszy i podsuwa jej miłość i współczucie. Opiekuje się dziećmi, nie tylko własnymi, ale wszystkimi dziećmi świata. Gdyby nie znała swego pozaziemskiego powołania, ludziom pękłyby serca i to samo stałoby się z sercem świata.”

    To myślę także tekst w duchu pozytywnym i pozytywnie budującym podświadomość, przez co chciałabym wpisać się w piękną dla mnie akcję autorki tego bloga. Dziękuję Pani Iwonko za wszystkie inspiracje:)))
    Grażynka:-)

  5. Uważam że nazwa kobieta obejmuje tutaj[ w cytowanym pzez Grażynkę fragmencie] kobiecy czynnik w ludzkich ludziach.Wtedy owo musi jest skłanianiem się naturą ku opisywanej subtelności
    a nie trzymaniem roli.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here